Recenzja lubimyczytac.pl:
Powieść,
która porusza aktualny problem przemocy psychicznej w szkole.

Książka inspirowana prawdziwymi zdarzeniami, którą trzeba przeczytać, i o
której należy rozmawiać.

Sara i troje innych uczniów liceum zostało oskarżonych o psychiczne znęcanie
się nad swoją koleżanką, które w konsekwencji pchnęło ją do popełnienia
samobójstwa. Sara jest napiętnowana i uznana za winną przez swoich kolegów,
miejscową społeczność i media.

W wakacje poprzedzające klasę maturalną, między spotkaniami z prawnikami i
sądową psychoterapeutką, Sara musi się zastanowić nad wydarzeniami, które
doprowadziły do tej tragedii. Jaką rolę w niej odegrała? Czy znajdzie sposób,
aby pójść dalej mimo poczucia, że jej życie się skończyło?
Moje zdanie:
„–
To znaczy, że nazwała ją pani dziwką innym razem?

No, według mnie, ona była dziwką. Więc jestem pewna, że nazwałam ją dziwką.
Nie
wiem tylko, czy powiedziałam, że jest dziwką, dwudziestego trzeciego stycznia.”
Co
prawda dawno temu, ale skończyłam liceum z bardzo dobrymi wspomnieniami. Poznałam
tam świetnych przyjaciół, nowe miłości i spędziłam czas na cudownych,
niezapomnianych wycieczkach, wagarach, domówkach i oczywiście „osiemnastkach”.

Więc czy czasy szkoły średniej mogą być trudne dla nastolatków? Wydaje się, że
w szkole średniej człowiek już dojrzewa na tyle, żeby być odpowiedzialnym za
swoje zachowanie. Jednak nie zawsze się tak dzieje. Dla niektórych piekło może
zacząć się na ziemi… właśnie na szkolnych korytarzach. Tam, gdzie panują inne
reguły gry. Jeśli ich nie znasz, to wypadasz. A koniec gry oznacza ostracyzm. Coś, co dla osób w wieku nastu lat jest
tragedią, ponieważ właśnie wtedy rówieśnicy stanowią podstawę własnej
samooceny.
Zapraszam na przyjrzenie się młodym dziewczętom ze zwykłej
szkoły średniej w Stanach Zjednoczonych opisanych w książce „Tease” Amandy Maciel.

Historię
poznajemy ze strony siedemnastoletniej Sary, której uporządkowane życie legło w
gruzach po samobójstwie dziewczyny z jej szkoły – Emmy. Sara miała wszystko o czym marzy nastolatka: Best Friend Forever –
Brielle, przystojnego chłopaka – Dylona, grupę dobrych przyjaciół oraz
popularność w szkole. Jeden szczegół psuł jej idealne życie – nowa, rudowłosa dziewczyna
Emma, która ośmieliła się podrywać jej i nie tylko jej chłopaka.
Autorka
dokładnie przedstawia nam bardzo realne prześladowanie wśród młodzieży. Zaczyna
się od niewinnych żartów Sary i Brielle wobec Emmy, które z każdym dniem
nasilają się powodując cierpienie dziewczyny. Śmiało można powiedzieć w tym
przypadku, iż słowa powodują takie same szkody jak czyny. Sara i Brie nie
przebierają w środkach: wyzwiska, obśmiewanie, żarty, prześladowanie w sieci,
dochodząc nawet do przemocy fizycznej.  Nienawiść przyjaciółek do Emmy rozsiewa się
na całą szkołę, w której obserwujemy uczniów – niemych świadków, którzy swoim
śmiechem lub bezczynnością również pogarszają sprawę.
Niestety Emma nie
potrafi obronić się przed molestowaniem psychicznym i wybiera drogę na skróty –
samobójstwo.  
W
książce obserwujemy prawie cały rok z życia Sary podzielony na miesiące. Bardzo
dobrym zabiegiem było przedstawianie na przemian wydarzeń przed śmiercią Emmy i
po jej samobójstwie. W pierwszej części śledzimy całą gamę przemocy dziewczyn
wobec koleżanki ze szkoły, w drugiej jesteśmy świadkami próby poukładania sobie życia
Sary po tej tragedii. Tragedii, za którą
została oskarżona.
Dziewczyna zostaje przymuszona do spotkań z prawnikiem i
psychoterapeutą, gdzie przygotowuje się do sprawy sądowej. Jest to naprawdę trudna droga, ponieważ Sara nie widzi swojej winy w
śmierci koleżanki.
Chciałaby odzyskać swoje życie, a zwłaszcza chłopaka i przyjaciółkę,
z którymi ma zakaz rozmawiania. I do tego wszystkiego zawaliła rok szkolny,
wobec czego wakacje spędza w letniej szkole. A nienawiść do siebie widzi w oczach mijanych ludzi, na portalach
społecznościowych, wśród ‘starych’ znajomych a czasem nawet wśród najbliższych.

Jestem
pewna, że po przeczytaniu tej książki można się uwrażliwić na człowieka. Śmierć
dziecka jest trudna, a samobójstwo nastolatka jest tragedią nie tylko dla jego
rodziny, ale i całego społeczeństwa, w którym żył. Ciężko wytrzymać ze sobą, myśląc, że może moje zachowanie przyczyniało
się do cierpienia innego człowieka.
Bohaterka musi stawić czoła faktom i spróbować
żyć dalej. 
Zachęcam do poznania tej historii. Zwłaszcza, że pisarka wzorowała
się na prawdziwych zdarzeniach, a opis tej sytuacji naprawdę może pojawić się w
każdej szkole na świecie.
Za książkę dziękuję
Wydawnictwu MUZA oraz Business nad Culture.

20 thoughts on “PRZEDPREMIEROWO Tease – Amanda Maciel

  1. Mam ochotę na tę książkę, bo brzmi świetnie. Mam wrażenie, że książka dość dobrze przedstawi problem znęcania psychicznego, a fakt, że oparta jest na faktach tylko sprawia, że chcę ją przeczytać jak najprędzej ^^

  2. Mam wielką nadzieję, że uda mi się przeczytać tę książkę. Twoje zdanie w przypadku podobnych powieści jest dla mnie bardzo ważne, a skoro zachęcasz… jestem przekonana, że i ja docenię wartość tekstu.

  3. Brzmi świetnie, myślę, że to książka bardzo w moim stylu. U mnie w liceum ludzie też byli już znacznie dojrzalsi na takie zachowania, za to książka pasuje mi bardziej do czasów gimnazjum, gdzie to obrażanie i nękanie innych było praktycznie na porządku dziennym

  4. Takie książki zawsze mną wstrząsają – jak to możliwe, że takie sytuacje się zdarzają i to że młodzi ludzie potrafią być tak okrutni względem siebie. Całe szczęście, że mnie w liceum ominęły takie zachowania – nie widziałam ich ani względem siebie, ani innych. Mam nadzieję, że moją siostrę też to ominie, bo za rok rusza do liceum i bardzo się o nią martwię.

  5. Ja moje liceum wspominam średnio. Niestety znajomi z klasy byli straszni, tzw elita zajęta wyśmiewaniem się z innych, więc nie miałam – oprócz kilku koleżanek z którymi mam dobry kontakt do tej pory, przyjaznych stosunków z pozostałymi. Książkę bardzo chętnie przeczytam. Straszne historie dzieją się wokół nas.

Leave a Reply to Wonderland OfBookCancel reply