Wydawnictwo Kobiece ponownie mnie zachwyciło książką o kobietach, które wbrew wszystkim osiągnęły sukces i przyczyniły się do podboju kosmosu. Krótkie biografie 50 kobiet, których pomysły, zaangażowanie i inteligencja spowodowały odkrycia, bez których nie wyruszylibyśmy w przestrzeń ponad chmury.
Kosmiczne dziewczyny to przepięknie wydana lektura, która zachwyca twardą okładką. Ponad to oryginalne ilustracje, zgrabne ujęcie największych osiągnięć kobiet pióra Libby Jackson sprawia, że nie można przestać czytać.
Libby Jackson od dziecka marzyła o kosmosie i swoje marzenie spełniła będąc kierowniczką programu lotów załogowych i mikrgrawitacji. Dzięki ciężkiej pracy i wytrwałości jest cenioną specjalistą w swoim fachu. Kobieta chciała inspirować wszystkie dziewczyny i pokazać, że podbój kosmosu nie jest i nie był tylko męską domeną.
W świecie, w którym tak wiele mówi się o feminizacji zawodów, astronautyka czy kosmonautyka dalej pozostają w wyobrażeniu typowo męskiej specjalizacji. Doskonale znamy nazwisko pierwszego człowieka na księżycu, a nie potrafimy wymienić zasług kobiet. Autorka dzięki swojej książce zwraca uwagę na pionierki w wielu dziedzinach naukowych i technicznych mających wpływ na wzniesienie człowieka poza atmosferę.
W pierwszej części czytelnik dostaje dzieje eksploracji kosmosu w skrócie. Najważniejsze daty i wydarzenia są ważne w odniesieniu do opisanych historii bohaterek. Dzięki nim powstaje jasny obraz czasu od XIV wieku, w którym powstało dzieło Kopernika „O obrotach sfer niebieskich”.
Tak właśnie zaczynamy opowieść o Kosmicznych dziewczynach złożoną z 5 części: Przedpole podróży kosmicznych, zaranie ery kosmicznej, stacje i promy kosmiczne, życie i działalność w kosmosie oraz przyszłość podbojów kosmicznych. Do każdego tematu przypasowanych jest kilka kobiet z największymi zasługami, m. in.: Jannette Piccard, Jaqueline Cochran, Walentina Tiereszkowa, Suni Williams.
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się kto pierwszy przekroczył barierę dźwięku, kto szył stroje kosmonautów czy kto pierwszy przebiegł maraton… w kosmosie – koniecznie musicie sięgnąć po tę wyjątkową pozycję. Lektura pozwoliła mi poznać kobiety, o których wcześniej nie miałam pojęcia a zarazem dała kopa do działania. Kosmiczne dziewczyny to książka, która budzi respekt do ciężkiej pracy „piękniejszej płci”. Jest niezwykłą opowieścią dla młodych dziewczynek i kobiet, które szukają swojej ścieżki życiowej. Mnie wciągnęła całkowicie i jeszcze przez kilka dni myślałam o kilku wybranych kobietach z tej książki. Ważnym plusem jest zrozumiałość i przystępność języka, którym pisała autorka oraz rodząca się myśl: warto dążyć do spełnienia własnych marzeń.
Podsumowując, zapraszam do lektury i z przyjemnością ogłaszam, że od wczoraj na moim blogu jest konkurs, w którym można wygrać Kosmiczne dziewczyny.
Kosmiczne dziewczyny. 50 historii niezwykłych kobiet, które przyczyniły się do podboju kosmosu
Autor: Libby Jackson
Tłumaczenie: Ewa Borówka
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kobiece
Tytuł oryginału: A Galaxy of Her Own: Amazing Stories of Women in Space
Data wydania: 18 maja 2018
Liczba stron: 143
Kategoria: biografia/autobiografia/pamiętnik
Doskonały dowód na to,że się da.:)
Da da 😛
Baaardzo lubię tego typu książki – mimo iż dzieckiem nie jestem już od dawna 🙂 Ta pozycja bardzo przypomina mi “Opowieści na dobranoc dla młodych buntowniczek”, które bardzo mi się podobały. Zawsze fajnie jest poczytać o odważnych i mądrych babkach 😉
Dla fanów takich tematów będzie to na pewno świetna lektura. Mi nie po drodze z kosmosem, chyba że w powieściach fantastycznych 😀
Jak czytalam czym sie zajmowaly niektóre z tych kobiet, to jakbym czytala fantastyke 😉
Akurat ten tytuł do mnie nie przemawia.
Rozumiem 🙂
ładna kolorystyka
Dość kusząca pozycja – taka trochę inna niż wszystkie. Lubię historie kobiet, które coś zdziałały w świecie lub poza nim 🙂
Z początku jakoś niespecjalnie mnie ta książka interesowała. To jasne, że zachwycała okładką, ale nic poza tym, bo nawet nie miałam ochoty dowiedzieć się, o czym ona tak właściwie jest. A teraz już wiem i powiem szczerze, że jestem jej ciekawa. Nie tak, żeby już ją zamawiać, ale mam nadzieję, że kiedyś będę mogła ją przeczytać. W końcu warto czytać o kobietach, które coś zrobiły dla świata, by nam żyło się lepiej. 😉
To zapraszam na konkurs, moze będziesz miala szczęście i wygrasz:-)
Bardzo fajna! Nie spodziewałam się, że tak mnie wciągnie 🙂