Recenzja lubimyczytac.pl:
Aktorzy
i twórcy Teraz albo nigdy! opowiadają nie tylko o pracy na planie, ale dzielą
się wskazówkami, jak żyć szczęśliwie. Przekonują, że przedstawiony w serialu
idealny świat jest na wyciągnięcie ręki, tylko trzeba szeroko otworzyć oczy,
zacząć działać i wierzyć w powodzenie.
i twórcy Teraz albo nigdy! opowiadają nie tylko o pracy na planie, ale dzielą
się wskazówkami, jak żyć szczęśliwie. Przekonują, że przedstawiony w serialu
idealny świat jest na wyciągnięcie ręki, tylko trzeba szeroko otworzyć oczy,
zacząć działać i wierzyć w powodzenie.
Serialowa historia, opowiedziana z dużym poczuciem humoru, doskonale bawiła,
relaksowała, ale też inspirowała, zachęcała do dyskusji i działania. Widzowie
żywo reagowali na każdy odcinek, pisząc niezliczone ilości listów. Dużo osób
chciałoby mieć tyle optymizmu, co bohaterowie i osiągać sukcesy. Serial obudził
przeróżne pragnienia i marzenia, a zadaniem Żyj tak jak chcesz w stylu „Teraz
albo nigdy!” jest pomóc w ich realizowaniu.
Moje zdanie:
W
odległych czasach, kiedy miałam jeszcze w domu telewizor i, co gorsze często go
włączałam, oglądałam serial “Teraz
albo nigdy“. Produkcja stworzona na potrzeby wypełnienia czasu
antenowego po głośnym i świetnie przyjętym serialu “Magda M.”
Produkcja miała w założeniu stworzenie kolejnego ukazania grupy młodych,
energicznych, pełnych pasji i spełniających swoje marzenia przyjaciół. Marta,
Basia, Julia, Michał, Andrzej, Marcin i Robert – to bohaterowie, których losy
śledziłam uważnie, nie raz przejmując się ich perypetiami. I wiem, że te kilka
zdań wyżej wygląda jak sarkazm, ale ja pomimo wielu niedociągnięć, lubiłam ten
serial.
odległych czasach, kiedy miałam jeszcze w domu telewizor i, co gorsze często go
włączałam, oglądałam serial “Teraz
albo nigdy“. Produkcja stworzona na potrzeby wypełnienia czasu
antenowego po głośnym i świetnie przyjętym serialu “Magda M.”
Produkcja miała w założeniu stworzenie kolejnego ukazania grupy młodych,
energicznych, pełnych pasji i spełniających swoje marzenia przyjaciół. Marta,
Basia, Julia, Michał, Andrzej, Marcin i Robert – to bohaterowie, których losy
śledziłam uważnie, nie raz przejmując się ich perypetiami. I wiem, że te kilka
zdań wyżej wygląda jak sarkazm, ale ja pomimo wielu niedociągnięć, lubiłam ten
serial.
Będąc
w sklepie, który miał kiermasz książek (niestety większość nie warta nawet
złotówki!) wypatrzyłam książkę “Żyj
tak, jak chcesz – Teraz albo nigdy!“. Koszt: 2,99 zł. Więc zakupiłam.
w sklepie, który miał kiermasz książek (niestety większość nie warta nawet
złotówki!) wypatrzyłam książkę “Żyj
tak, jak chcesz – Teraz albo nigdy!“. Koszt: 2,99 zł. Więc zakupiłam.
Cena
z okładki wołała 39,99 zł. To jakieś 39 zł za dużo, jak na tę książkę.
z okładki wołała 39,99 zł. To jakieś 39 zł za dużo, jak na tę książkę.
Na
dole okładki umieszczony jest napis: “serialowy poradnik życia”.
Rozbijając to zdanie na części pierwsze, dowiemy się, iż książka dotyczy
serialu, ale nie ma nic wspólnego z życiem. A poradnik? No cóż, oklepany, ogólny,
powierzchowny i nic nie wnoszący.
dole okładki umieszczony jest napis: “serialowy poradnik życia”.
Rozbijając to zdanie na części pierwsze, dowiemy się, iż książka dotyczy
serialu, ale nie ma nic wspólnego z życiem. A poradnik? No cóż, oklepany, ogólny,
powierzchowny i nic nie wnoszący.
Przykład
dotyczący utrzymywania miłości:
dotyczący utrzymywania miłości:
“(…) Nie pozwól, by wasze życie
zdominowały tylko zwykłe obowiązki i kłopoty. Dbaj o rozrywki i miłe chwile,
które pomogą sie wam oderwać od codzienności.” str. 124
zdominowały tylko zwykłe obowiązki i kłopoty. Dbaj o rozrywki i miłe chwile,
które pomogą sie wam oderwać od codzienności.” str. 124
Lekcja
uwodzenia:
uwodzenia:
“Nie czekaj, aż facet zainteresuje
sie tobą, tylko przejmij kontrolę i sama zainicjuj kontakt (…)” a dalej “Nie daj mu o sobie zapomnieć (…)”, żeby na koniec
podsumować “Stosując sposoby
zachowaj umiar, aby nie być zaborczym (…)” str.
102-103
sie tobą, tylko przejmij kontrolę i sama zainicjuj kontakt (…)” a dalej “Nie daj mu o sobie zapomnieć (…)”, żeby na koniec
podsumować “Stosując sposoby
zachowaj umiar, aby nie być zaborczym (…)” str.
102-103
Kolejne
kwiatki – Sztuka robienia kolorowego makijażu:
kwiatki – Sztuka robienia kolorowego makijażu:
“(…) jeśli ktoś ma chłodny odcień
skóry, to makijaż powinien być chłodniejszy, na przykład niebieski”,
“paleta barw jest bardzo duża (…) każdy dobierze odpowiedni dla siebie.” str. 196
skóry, to makijaż powinien być chłodniejszy, na przykład niebieski”,
“paleta barw jest bardzo duża (…) każdy dobierze odpowiedni dla siebie.” str. 196
Wszystko
jasne?
jasne?
Więc
jak już czytelnik wie jak utrwalać miłość w związku, wyrwać faceta, robiąc wcześniej
kolorowy makijaż to nie może zabraknąć złotej porady dla nas – blogerów:
jak już czytelnik wie jak utrwalać miłość w związku, wyrwać faceta, robiąc wcześniej
kolorowy makijaż to nie może zabraknąć złotej porady dla nas – blogerów:
“Jeśli chcemy pisać krótsze lub
dłuższe formy tekstów, nie musimy koniecznie kończyć studiów polonistycznych
czy dziennikarskich (…)”
str.
136
dłuższe formy tekstów, nie musimy koniecznie kończyć studiów polonistycznych
czy dziennikarskich (…)”
str.
136
Serio?
Na
koniec zatrzymałam najlepszą poradę z tej książki:
koniec zatrzymałam najlepszą poradę z tej książki:
“quad jest pojazdem mniej stabilnym
niż komfortowy samochód.” str. 174
niż komfortowy samochód.” str. 174
Dziękuję,
więcej rad nie jestem w stanie przyjąć :]
więcej rad nie jestem w stanie przyjąć :]
Oprócz
części pseudo-poradnikowej, mamy również opis bohaterów serialu, ich
charakteryzację, wypowiedzi aktorów, scenarzystów, reżyserów. Nie brakuje
również pięknych zdjęć z planu, spisu pełnej obsady czy ciekawostek z kręcenia
odcinków na Maderze.
części pseudo-poradnikowej, mamy również opis bohaterów serialu, ich
charakteryzację, wypowiedzi aktorów, scenarzystów, reżyserów. Nie brakuje
również pięknych zdjęć z planu, spisu pełnej obsady czy ciekawostek z kręcenia
odcinków na Maderze.
A to
wszystko wydane w przejrzystej, kolorowej książce z twardą oprawą i grubym
papierem.
Jestem
pewna, że książka powstała z powodów czysto finansowych. Wiadomo – prawdziwy
fan, kupi wszystko.
pewna, że książka powstała z powodów czysto finansowych. Wiadomo – prawdziwy
fan, kupi wszystko.
Natomiast,
gdyby przedstawili uczciwie publikację, jako informator prosto z serialu, nie
miałabym zastrzeżeń. Ale jako poradnik jest żenujący.
gdyby przedstawili uczciwie publikację, jako informator prosto z serialu, nie
miałabym zastrzeżeń. Ale jako poradnik jest żenujący.
Za 2,99 zł można kupić, ale za cenę 39,99 zł to już lekka przesada.
Zgadzam się! 🙂
Ja nawet żałuję tych 2,99 😉
Czytając wymienione "kwiatki" szczerze się uśmiałam. 😀
Ja czytając te "kwiatki" byłam zażenowana :]
Za darmo bym jej nie chciała 😉
Jak chcesz mogę Ci wysłać 😛
Nie oglądałam serialu, więc i tak bym nie sięgnęła po tę książkę.
Nic straconego 🙂
Widziałam kilka odcinków tego serialu chyba milion lat temu, haha ale ten poradni wymiata 😛 No raczej odpuszczę 😀
No raczej, mam nadzieję 😉
Nie przepadałam za tym serialem wiec ksiazki pewnie tez bym nie kupiła. A prawda jest taka, że oni po prostu próbują wycisnąć jak najwięcej kasy z naiwnych ludzi. 2.99 to maksymalna cena jaką można wydać na tę książkę. Ciekawa jestem jak wyglądał sprzedaż pod względem ilościowym kiedy została wydana z pierwotną ceną.
Pozdrawiam
pokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Niestety nie wiem jak się sprzedała ta książka, jednak patrząc na dzisiejszy marketing, śmiem twierdzić, że ludzie kupowali. Dziś wystarczy średni sukces np. filmu, a zaraz za nim pojawia się mnóstwo książek, gazet, poradników i innych dodatków o filmie, postaciach… Nie mówiąc już o bajkach dla najmłodszych, gdzie każde dziecko prosi rodzica o piórnik, bluzeczkę lub lalkę z podobizną idola :]
Serial oglądałam jakiś czas temu, ale po książkę na pewno nie siegnę… zwłaszcza, że też mi się wydaje, że to zwykły chwyt finansowy.
http://pasion-libros.blogspot.com/
Nie ma w treści nic, co bym uznała za konieczne do przeczytania, niestety :]
Większość poradników które przeglądałam np. w Empiku jest tak głupia że śmieszy do łez 🙂
Ten też wyciska łzy…ze śmiechu 🙂
Serial lubiłam, ale po książkę bym chyba nie sięgnęła. Tego typu poradniki wydają mi się śmieszne 😉
Niestety miałam okazję się przekonać :]