Żegnam styczeń…
Przeczytałam: 5 książek
Brałam udział w: 10 wyzwaniach
- 52 książki 2014 – 5 książek (ogólnie 5)
- Polacy nie gęsi, czyli czytamy polską literaturę – 2 książki polskiego autora
(ogólnie 2)
- Wyzwanie biblioteczne 2014 – 1 wypożyczona książka (razem 5)
- Z literą w tle – 2 autorów z nazwiskiem na R (ogólnie 2)
- Grunt to okładka – 1 książki ‘w dłoniach” ( ogólnie 1)
- Pod hasłem – 2 książki polskie dwa tysiące-czternastki (ogólnie 2)
- Klucznik – Spod choinki – 0 książek
Niewspółcześnie
– 1 książkaŚnieżna okładka – 0 książek
(łącznie 1)
- 12 książek na 2015 rok – 0/12 wybranych książek
- Okładkowe Love – 1 książka z love
Najlepsza książka:
Dziesięć płytkich oddechów – T.A. Tucker
9/10
Uratuj mnie – Rachel Reiland
10/10
Najsłabsza książka:
brak
Witam LUTY!
P.S. Styczeń był dla mnie ciężki zawodowo. W związku z awansem przybyło mi obowiązków służbowych i wyjście z pracy o planowanym czasie graniczy z cudem. Dodatkowo z niezależnych ode mnie powodów rozsypał mi się nowo utworzony zespół pracowników, co oprócz trudności merytorycznych w pracy, spowodowało u mnie znaczne obniżenie nastroju i ogromny smutek. Jak widać ucierpiał na tym mój blog, bo przychodząc do domu nawet nie miałam głowy do pisania. Książek też nie przeczytałam dużo. I jeszcze mi się nie zdarzyło zrecenzować tylko jedną książkę w miesiącu :/
Niestety nie mam czasu opisywać książek, które przeczytałam w styczniu, ale napisze jeden post z krótkimi recenzjami.
Nie wiem także czy osoby prowadzące wyzwania, w których uczestniczę zaliczą mi książki dodane po czasie. Sorki.
No cóż, więcej grzechów nie pamiętam, za wszystkie bardzo żałuję i obiecuję poprawę…
Przede wszystkim gratuluję awansu! 🙂
właśnie, ja również !:)
dzięki dziewczyny. Tylko teraz padam ze zmęczenia.
Jeśli Cię to pocieszy, to ja bez żadnego awansu nigdy nie jestem pewien o której wyjdę z pracy, a powrót do domu to jeszcze inna kwestia… 😛
pociesza 😛
Dziesięć płytkich oddechów kazdy chwali, chciałabym 🙂 gratki za awans!
Tak, potwierdzam, że książka jest bardzo dobra 🙂
Dzięki
Chętnie bym coś się dowiedziała o książce "Uratuj mnie". Słyszałam o niej i zastanawiałam się czy nie wpisać na listę "do przeczytania". Ciekawa jestem Twojej opinii, choć już widzę że ocena jest bardzo wysoka.
Wpisz na listę. Warto. Za kilka dni coś o niej napiszę 😉
Jeszcze nie wiem jak to jest dostawać awans, ale przypuszczam, że jest to naprawdę przemiłe uczucie : Gratuluje dodatkowo wyników 😉
Miłe uczucie. Ale wśród "koleżanek" w pracy już nie jest tak miło.
Będzie dobrze, zobaczysz 😉 Niezwykle ciężko pogodzić pracę zawodową z blogiem, zwłaszcza gdy coś zaczyna się sypać. Trzymam kciuki!
Nie martw się, nie dam się! Odbiję się od dna i szybko wypłynę na powierzchnię 😉
Gratuluje wyniku! I trochę zazdroszczę- chciałabym przeczytać "Dziesięć płytkich oddechów" 🙂
Ja znalazłam książkę w bibliotece miejskiej, spróbuj poszukać 🙂
Zauważyłam, że długo Cię nie było i domyśliłam się, że sprawy prywatne.. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży:)