Nowości przywędrowały do mnie samodzielnie. Nawet za bardzo nie miałam głowy do gromadzenia książek, więc ucieszyłam się z tak sporego stosiku 🙂
Od góry:
- Szczęśliwi ludzie czytają książki i piją kawę – Agnes Martin-Lugand – biblioteka
- Zmierzyć wiarę – Urlich Schnabel – Wydawnictwo MUZA
- Cztery sekundy do stracenia – K. A. Tucker – biblioteka
- Istoty ulotne – Irvin D. Yalom – biblioteka
- Marzenie Łucji – Dorota Gąsiorowska – wygrana u Ejotka (pamiętam o obietnicy!)
- Bóg nie ma ptaszka – K. S. Rutkowski – od autora
- What if? A co gdyby? – Randall Munroe – Wydawnictwo Czarna Owca
Jestem w trakcie przeciekawej książki dotyczącej naukowych odpowiedzi na absurdalne i hipotetyczne pytania What if? Niedługo podzielę się z Wami przemyśleniami.
Czytam również Istoty ulotne mojego ulubionego pisarza- psychiatry. Opowieści psychoterapeutyczne tym razem dotyczą wieku podeszłego.
Bardzo intryguje mnie książka Rutkowskiego, bo patrząc na wcześniejsze doświadczenie z jego prozą, wiem, że znowu powali mnie na kolana swoją szczerością do bólu.
Przeciwieństwem do niej będzie pozycja o mierzeniu swojej wiary, która może okazać się ciekawą lekturą.
Natomiast Trucker jest mi znana i bardzo podobała mi się jej wcześniejsza książka.
Coś z mojego stosiku Was zainteresowało? Znacie? Polecacie? Odradzacie?
"Szczęśliwi ludzie…" ujmujący, obojętnie co się do tego pije 🙂
http://paratexterka.blogspot.com/2015/03/wcale-tak-wiele-nie-trzeba.html
Jestem ciekawa Tucker, tej części jeszcze nie czytałam, czekam na nią w bibliotece. Z książką Rutkowskiego też bym się chętnie zapoznała 🙂
U mnie Marzenie Łucji czeka na swoją kolej – bardzo jestem ciekawa tej książki.
Tak, bardzo chciałabym przeczytać książkę o szczęśliwych ludziach. Muszę ją mieć.
U mnie też "Marzenie Łucji" czeka na poznanie :))
Miłego czytania! 🙂
"Marzenie Łucji" i na mnie czeka, gdyż nabyłam ją zaraz po premierze, ale ciągle odkładałam jej czytanie 🙂 Ja właśnie wczoraj skończyłam czytać "Bóg nie ma ptaszka" i powiem Ci tylko tyle, że na pewno się nie zawiedziesz 🙂 Jest trochę łagodniej niż zwykle, ale nadal powala szczerością 🙂
Przeczytałabym "Istoty ulotne" 🙂
Już od dawna zabieram się do czytania Tucker i ciągle bez powodzenia 🙁
Powieść Tucker mi się podobała, choć nieco różni się od poprzednich tomów.
Życze udanej lektury. Jestem ciekawa kadej książki, bo nawet nie kojarzę tytułów.
Ojej, ta pierwsza pozycja taka krótka? A tytuł ma bardzo długi. 😉
Zmierzyć wiarę – to naprawdę ciekawie brzmi:)
Miło jest, jak książki same do nas wędrują 🙂
Mnie intrygują nie tylko wszystkie tytuły, ale również zagwozdka, jak te książki tak same przywędrowały…
Chętnie przeczytałabym Marzenie Łucji 🙂
Ależ uwielbiam zdjęcia takich stosików! 😀
to miłej lektury 🙂
Życzę miłej lektury, najbardziej zainteresowało mnie ,,Szczęśliwi ludzie czytają książki i piją kawę".
Cztery sekundy do stracenia – K. A. Tucker czekają, czytałam tylko pierwszy tom tejże serii i mi się podobał.
Marzenie Łucji już zdążyłam opisać.
Ejotek cierpliwie czeka, ważne że wróciłaś (ja już też po operacji i muszę Twojego bloga ponadrabiać, bo nie wszędzie dotarłam po zaległościach) i liczę, że w tamtej sprawie choć troszeńkę Twoich myśli zmierza w kierunku pozytywnym. Magda, trzymam kciuki wiesz? 🙂