Ten miesiąc jest obfity w nowe książki. Jestem naprawdę zadowolona z każdej z pozycji. Zwłaszcza, że są przeze mnie starannie wyselekcjonowane i po prostu musiały znaleźć się na mojej półce.
cz. I
Od góry:
- Na południe od nieba – Maciej Frączyk
- Proces diabła – Adrian Bednarek
- Ember in the ashes. Imperium ognia – Sabaa Tabir – Business nad Culture
- Każdego dnia – Daid Levithan – Biedronka
- Mężczyźni bez kobiet – Haruki Murakami – Business nad Culture
- Opactwo świętego grzechu – Sue Monk Kidd
- Człowiek o 24 twarzach – Daniel Keyes
Frączyka (Niekryty Krytyk) nie mogłam sobie odpuścić. Bednarek ujął mnie pierwszą częścią opowieści o seryjnym zabójcy, więc liczę na równie mocną drugą część. Książka Tabir mnie strasznie pociąga. Jak patrzę na okładkę to czuje, że mnie wciągnie.
Zakupy w Biedronce skończyły się na zakupie Każdego dnia. Polowałam na Kasację R. Mroza, ale w żadnej pobliskiej Biedrze już nie było tej książki :/
Mężczyźni bez kobiet Murakami’ego za chwilę skończę, więc możecie spodziewać się przedpremierowej recenzji (premiera 21.10.2015). Kto czytał Kidd to wie, że jest to wybór bez jakiegokolwiek zastanawiania się. Natomiast Człowiek o 24 twarzach opowiada historię najcięższego przypadku osobowości wielorakiej. To prawdziwa historia William
Stanleya Milligana, w którego wnętrzu żyły dwadzieścia cztery osoby,
walczące o opanowanie jego ciała. Brzmi przerażająco, co nie? Jestem zaintrygowana.
Stanleya Milligana, w którego wnętrzu żyły dwadzieścia cztery osoby,
walczące o opanowanie jego ciała. Brzmi przerażająco, co nie? Jestem zaintrygowana.
cz. II
Od góry:
- Ender – Lissa Price
- Po drugiej stronie kartki – Jodi Picoult, Samantha Van Leer
- Księżniczka z lodu, Kaznodziejka, Kamieniarz, Ofiara losu – Camilia Lackberg – 4-pak
- Światło, którego nie widać – Anthony Doerr
Uwielbiam dystopie, więc wybór drugiej części książek Lissy Price był wiadomy. Starter oceniłam wysoko, więc mam nadzieję, że nie zawiodę się na Enderze. Książkę Jodi Picoult zamówiłam z ciekawości, tak samo jak Światło, którego nie widać. Przekonały mnie pozytywne opinie.
A tomy 1-4 Camilii Lackberg miałam od daaaawna w planach (mam tomy 5-8), jednak zawsze albo cena była za duża, albo było coś ciekawszego do kupienia. Całkiem przypadkiem trafiłam na znaczną obniżkę, w której za każdy tom zapłaciłam 13 zł.
Jedyny problem jaki obecnie mam to… nie mogę się zdecydować, co mam czytać 😉
Co powinnam przeczytać w pierwszej kolejności?
Zazdroszczę "Światła, którego nie widać" 🙂
Wyczekiwałam tej książki od dnia premiery 🙂
Chciałabym przeczytać "Światło, którego nie widać" i "Proces diabła". Zapowiadają się ciekawie :).
Aż nie mogę się zdecydować co zacząć czytać 😛
Tyle pięknej Lackberg – autorka, którą muszę poznać 😀
Ja miałam od dawna tom 5-8, ale nie chciałam ruszać ponieważ dostałam radę, aby zacząć czytac od pierwszego tomu. Teraz mogę to zrobić 🙂
Tyle wspaniałości *.* Podobnie jak Ty miałabym dylemat od czego zacząć, ale chyba bardziej skłaniam się w stronę pierwszego stosiku 😉
Tak, pierwszy stosik leży przy łóżko i aż się prosi aby szybko czytać 🙂
Tyle cudownych nowości. 🙂 Coraz bardziej kusi mnie "Światło, którego nie widać". 🙂
Po komentarzach widzę, że nie jesteś sama 🙂
Ale cudne stosy. "Proces diabła" i "Opactwo…" czytałam 😉 Ale naprawdę zazdroszczę Ci książki "Światło, którego nie widać".
Pozdrawiam 😉
Nie zostaje mi nic innego jak szybko zrecenzować "światło" 🙂
Proces diabła chętnie bym przeczytała. Lackberg bardzo cenię – uwielbiam jej pióro.
Ostatnio z powodów osobistych miałam mało czasu na przeglądanie nowości. Całkiem przypadkiem zobaczyłam, że Bednarek napisał drugą część, jestem jej bardzo ciekawa.
A Lackberg nie znam, ale liczę, że to się wkrótce zmieni 🙂
Murakami już za mną 🙂 Saaba Tabir też mam, planuję niedługo przeczytać. Lackberg mam już całą przeczytaną 🙂 Chętnie przeczytałabym co myślisz o "Świetle, którego nie widać".
Ja też zaraz skończę Murakami i zabieram się za Tahir 🙂 Ale postaram się ruszyć "Światło" do końca roku 🙂
Świetny stos, naprawdę godny pozazdroszczenia. Jestem ciekawa Twojej opinii na temat ''Opactwa świętego grzechu''
Dzięki 🙂 Kidd ma u mnie względy, więc obym się nie zawiodła na Opactwie 🙂
,,Proces diabła,, i ,,Człowiek o 24 twarzach,, bardzo chcę przeczytać:)
,,Opactwo świętego grzechu,, już czytałam:)
Ja też jestem ciekawa tych dwóch pozycji, ponieważ obie mówią o nadzwyczajnych ludziach, a to mnie najbardziej pociąga.
Polecam gorąco panią Lackberg 🙂
Jestem pewna, że mi się spodoba 🙂
Super, widzę "Proces diabła". Będę czekać z niecierpliwością na Twoje wrażenia!
Bednarek ma u mnie wysoko postawioną poprzeczkę, oby ją przeskoczył w drugim tomie 🙂
"Opactwo świętego grzechu" – boska książka! Mam nadzieję, że trafię na więcej takich!
Juz mi ślinka cieknie 😀
"Każdego dnia" kusi mnie już tak długo… Tak samo z resztą jest z rozpoczęciem w końcu przygody z Lackberg. ;> Za to czytałam już "Opactwo Świętego Grzechu" i bardzo mi się podobało. 🙂
Wiesz Kaś, że cenie Twoje zdanie, więc cieszę się, że Opactwo Ci się podobało 🙂
Nic z tych książek nie czytałam. A, właśnie, ostatnio książka Levithana mignęła mi w biedronce, szkoda, że nie skorzystałam :/ Miłego czytania! 🙂
a kupiłaś coś w Biedronce? Taki tam wybór ostatnio, że nie wiadomo co wziąć 🙂
Człowiek o 24 twarzach wydaje się być interesującą lekturą. Czekam na recenzję
http://kruczegniazdo94.blogspot.com
Możesz liczyć na recenzje z elementami wiedzy psychologicznej 😉
Też miałabym taki sam problem, jak Ty, gdybym kupiła tyle ciekawych książek 🙂 Jednak chyba najbardziej ciekawi mnie ,,Światło, którego nie widać".
Jak większość osób i ty wybierasz Światło 🙂 muszę się za nie zabrać 🙂
Skusiłabym się na "Opactwo…" i Levithana 🙂
Zapraszam zatem na recenzje w najbliższym czasie 🙂
''Po drugiej stronie kartki'' wypożyczyłam z biblioteki i jestem ciekawa tej książki. Lackberg kupiłaś w świetnej cenie, zazdroszczę!
Może w pierwszej kolejności przeczytaj ''Światło, którego nie widać''? 🙂
To prawda, Lackberg kupiłam okazyjnie i strasznie mnie to cieszy 🙂
A Światło zacznę jeszcze w tym miesiącu 🙂
Polecam sagę Lackberg, ja już przeczytałam całość – łącznie z najnowszym Pogromcą Lwów:) Może tom 1 nie powalał na kolana, ale potem naprawdę przyjemnie się czytało, losy Eriki i Patricka mnie wciągneły:)
Właśnie Beti przez Ciebie nie ruszyłam z serią od 4 tomu, bo doradzałaś zacząć od początku 🙂
Na książkę Doerra i Człowieka o 24 twarzach czekam, na książkę Tahir również 🙂 Widzę, że też kolekcjonujesz Lackberg 🙂
Cieszę się, bo będziemy mogły wymienić się opiniami 🙂
Ale dużo fajnych nowości ^^ Na ,,Każdego dnia" mam największą chęć !:)
Oby Każdego dnia mi się spodobało, bo wiem, że jest już kontynuacja 🙂
Cudny stosik! 🙂 Miłej lektury! 🙂
Książka "Mężczyźni bez kobiet" dzisiaj do mnie dotarła 🙂
Dziękuję 🙂 Czekam na recenzję Mężczyzn, jestem ciekawa Twojego zdania 🙂
Jestem bardzo ciekawa Procesu Diabła i Imperium Ognia. pozdrawiam 🙂
http://wyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com/
Imperium Ognia to mistrzostwo! Proces diabła przede mną 🙂 Może jeszcze w tym roku pojawi się recenzja 🙂