Żegnam październik…
Od czerwca przechodzę trudny okres. We wrześniu było apogeum i wiem, że moje życie już nigdy nie będzie wyglądało tak jak wcześniej. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że traumy i kryzysy rozwijają człowieka. Wierzę, iż za jakiś czas pojawi się światełko w tym ciemnym tunelu. A na razie uzdrawiająca moc książek jest ze mną.
Przeczytałam: 8 książek
Polecam:
Ember in the ashes. Imperium ognia – Sabaa Tahir
Zdecydowanie najlepsza pozycja. Zapraszam 3 listopada na przedpremierową recenzję!
What if? A co gdyby? – Randall Munroe
Bóg nie ma ptaszka – K.S. Rutkowski
Nie polecam:
Szczęśliwi ludzie czytają książki i piją kawę – Agnes Martin-Lugand
Brałam udział w: 1 wyzwaniu
- 52 książki 2015 – 8 książek (ogólnie 49)
Filmy:
Brak.
Nowości na mojej półce:
- Zmierzyć wiarę – Urlich Schnabel
- Bóg nie ma ptaszka – K. S. Rutkowski
- What if? A co gdyby? – Randall Munroe
- Na południe od nieba – Maciej Frączyk
- Proces diabła – Adrian Bednarek
- Ember in the ashes. Imperium ognia – Sabaa Tabir
- Każdego dnia – Daid Levithan
- Mężczyźni bez kobiet – Haruki Murakami
- Opactwo świętego grzechu – Sue Monk Kidd
- Człowiek o 24 twarzach – Daniel Keyes
- Ender – Lissa Price
- Po drugiej stronie kartki – Jodi Picoult, Samantha Van Leer
- Księżniczka z lodu, Kaznodziejka, Kamieniarz, Ofiara losu – Camilia Lackberg – 4-pak
- Światło, którego nie widać – Anthony Doerr
i jeszcze kilka, którymi się pochwalę za kilka dni 🙂
Witam LISTOPAD!
Ładny wynik przeczytanych książek, aż zazdroszczę bo ja ostatnio bardzo mało czytam :cc
Pozdrawiam, Joy xx.
http://przez-zycie-z-ksiazkami.blogspot.com/
Ja też miałam gorsze miesiące. Ale ostatnio faktycznie ruszyłam z miejsca. Potrzebowałam tego 🙂
Ładny wynik czytelniczy. 🙂 Mam zamiar kiedyś sięgnąć po tę książkę Murakamiego, a na półce czekają już "What if? A co, gdyby?" i "Światło, którego nie widać". 🙂
Mamy podobny gust czytelniczy, czekam zatem na Twoje recenzje 🙂
czekam na recenzję Imperium Ognia, bo mam na nie wielką ochotę. pozdrawiam 🙂
Już jutro, zapraszam 🙂
Kto czytał przedpremierowo Imperium ognia ten twierdzi, że to najlepsza książka – ja także! Mam nadzieję, że wszystko Ci się ułoży :*
Dzięki za słowa otuchy 🙂
Kochana, wierzę, że wszystko się ułoży :*
Dziękuję za te słowa 🙂
Na pewno wszystko będzie dobrze. Kolejny miesiąc na pewno przyniesie Ci wiele dobrego.
Kolejny miesiąc raczej nie, ale mam nadzieje, że następny rok przyniesie zmiany na lepsze 🙂
Tak jak dobre chwile nie trwają wiecznie, tak samo te złe i smutne muszą kiedyś minąć:* Wszystko jest tymczasowe:* Coś jest w tym cieszeniu się chwilą.. Dobra książka na pewno ma moc terapeutyczną, np. Imperium Ognia:) Czekam na jutrzejszą recenzję – jestem ciekawa co myślisz o Helenie?;) Ściskam mocno:*
Dziękuję 🙂
Tak mam dużo w głowie myśli, że aż ciężko mi napisać recenzje Imperium 🙂
Wierzę, że niedługo pojawi się jaśniejszy okres w Twoim życiu, trzymam kciuki! Bardzo dużo książek przeczytałaś, mnie udało się w październiku tylko 3 🙂
Dziękuję 🙂
Tak, w tym miesiącu udało mi się przeczytać sporo książek 🙂 Ale były gorsze miesiące w tym roku :]
Złe chwile mijają, a wszystko w życiu jest po coś. Mam nadzieję, że uleczą Cię nie tylko książki, ale też własna, wewnętrzna siła :* Trzymam kciuki i pisz kochana o Imperium ognia 🙂
Piszę, piszę 🙂
Dzięki za Twoje słowa 🙂
Tak, książki mają moc terapeutyczną… wiem coś o tym…
Trzymaj się! :*