Nowy stosik cieszy mnie tym, że mimo swoich rozmiarów wydałam na niego tylko 27 zł.
Od góry:
- Kochając syna – Lisa Genova
- Wiedziałam, że tak będzie – Kasia Pisarska
- Ostatni dzień roku – Katarzyna Misiołek
- Zaproszenie na morderstwo – Carmen Posadas
- Miłość bez końca – Scott Spencer
- Chcę żyć – Michał Piróg
- FUTU.RE – Dmitry Glukhovsky
- Żyj zdrowo i aktywnie z Anną Lewandowską
Kochając syna i FUTU.RE pochodzą z biblioteki miejskiej. Mam tylko
nadzieję, że zdążę je przeczytać, bo mi na nich zależało. Książki obu
Kaś dostałam do recenzji. Wiedziałam, że tak będzie ma tak prześliczną
okładkę, że gapiłam się na nią z pół godziny. Natomiast czytanie
Ostatniego dnia roku urozmaici mi pyszna herbatka, którą znalazłam w
paczce. Posadas, Spencer’a i Piróga wyhaczyłam w Biedronce i nawet nie
wydałam 30 zł. W ofercie było jeszcze kilka ciekawych propozycji, ale w
Biedronkach w pobliżu mojego domu niestety już ich nie było. Ostatnią książkę Anny Lewandowskiej o zdrowym stylu życia dostałam… hmm… raczej wzięłam sobie (za zgodą właściciela), ponieważ była zbędna w tym miejscu.
nadzieję, że zdążę je przeczytać, bo mi na nich zależało. Książki obu
Kaś dostałam do recenzji. Wiedziałam, że tak będzie ma tak prześliczną
okładkę, że gapiłam się na nią z pół godziny. Natomiast czytanie
Ostatniego dnia roku urozmaici mi pyszna herbatka, którą znalazłam w
paczce. Posadas, Spencer’a i Piróga wyhaczyłam w Biedronce i nawet nie
wydałam 30 zł. W ofercie było jeszcze kilka ciekawych propozycji, ale w
Biedronkach w pobliżu mojego domu niestety już ich nie było. Ostatnią książkę Anny Lewandowskiej o zdrowym stylu życia dostałam… hmm… raczej wzięłam sobie (za zgodą właściciela), ponieważ była zbędna w tym miejscu.
Jak zwykle zawalam się nowymi książkami. Miesięczny przypływ prozy do mojego domu jest większy niż jestem w stanie przeczytać. Albo powinnam szybciej i więcej czytać albo mniej kupować.
Jak jest u Was? Macie podobne problemy?
Najbardziej ciekawi mnie "Kochając syna" (ale chyba też widziałam ją u siebie w bibliotece, ale jeszcze muszę to sprawdzić ;)), a "Zaproszenie na morderstwo" mam, ale jeszcze nie przeczytane.
Miłego czytania! 🙂
Ja jestem bardzo zadowolona z mojej miejskiej biblioteki, bo naprawdę jest w czym wybierać 🙂
Ja ostatnio dość ograniczam ''sprowadzanie'' nowych książek do domu, bo po prostu nie mam kiedy ich czytać, kupuję miesięcznie tyle, ile zazwyczaj czytam, czyli nie więcej niż 3-4.
Tobie życzę miłego czytania 🙂
Ale jak Ty to robisz Madziu? Bo ja też zawsze mam takie założenie, które zostaje tylko teorią 😛
Mam jak najbardziej takie same dylematy, powinnam czytać więcej, ale nie mam czasu:( Teraz mam usilną chęć kupienia tych opowiadań świątecznych – Podaruj mi miłość:)
Jaki podobny jest nasz stosik, biedronka, biblioteka i muza 😀 :*
Faktycznie podobny 🙂 Ale Beti my często mamy podobne książki do czytania w tym samym czasie 🙂
Co do tych opowiadań też mam na nie oko, ale w tamtym roku kupiłam opowiadania Greena i mnie nie zachwyciły :]
Chyba każdy z nas ma problemy ze zbyt dużą liczbą książek napływających do domu. 😉 Właśnie zastanawiam się nad poznaniem twórczości Genovy, ale chyba zacznę od "Motyla".
Ja Motyla mam w domu i ruszyć nie mogę :]
Oj, znam ten problem. Jak próbuję sobie zrobić wieczór z czytaniem, to zawsze mi coś wypada… Przeczytaj koniecznie "Kochając syna" – genialna książka, na pewno Cię zainteresuje.
Przeczytam, przeczytam jak polecasz 🙂
Duży stos 🙂 ja powoli rozprawiam się z moim 🙂
Zaraz zerknę co tam ostatnio zrecenzowałaś 🙂
Gratuluję tak imponującego stosu 🙂
Dziękuje 🙂
Ciekawa jestem "Kochając syna''. Czytałam dotychczas "Motyl" Lisy Genovy i bardzo mi się podobał 🙂
Pozdrawiam 🙂 Przy gorącej herbacie
Ja tez jestem ciekawa tej książki. Dużo słyszałam o Genovie 🙂
FUTURE mnie najbardziej intryguje.
http://kruczegniazdo94.blogspot.com
A ja ją ciągle odkładam na bok, ehhh :]
Zestaw książek pań Misiołek i Pisarskiej też do mnie trafił 🙂
To chętnie poczytam Twoje opinie na temat tych dwóch pań 🙂
Słyszałam jedynie o "FUTU.RE" i prawdę mówiąc, to ona mnie najbardziej intryguje w Twoim stosiku.
Tak, zdecydowanie mam ten sam problem. Wczoraj wrzuciłam stosik książek z września/października i sama się przeraziłam. Zwłaszcza, że też nie nadążam z czytaniem… Jednak nadal jestem przekonana, że kiedyś (raczej później niż prędzej) ze wszystkimi się zapoznam 😀
Pozdrawiam i życzę miłej lektury! I trzymajmy się twierdzenia, że książek nigdy nie jest zbyt wiele – to tylko półek brakuje 😉
Włąśnie oglądałam Twój stooos i byłam pod wrażeniem. Ale dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam taki problem 😛 I masz rację, to półek mam za mało, bo książek jest akurat :P:)
Czytałam tylko "Miłość bez końca" i cóż mogę napisać, niestety mi się nie podobała. Posadas mam na półce, jeszcze nie przeczytana. Z kupowaniem książek mam niestety tak samo. Tylko dziś przytargałam ich do domu 5…
Heh, jak przyjdzie apokalipsa to będziemy w schronach miały co czytać lub czym się ogrzać 😛 A "miłość" kiedyś przeczytam 🙂
Za taką cenę, sama bym się skusiła. Wspaniałe zdobycze!
Prawda? 🙂
Ha! A ja właśnie poluję na Futu.re i na wyprzedażach zawsze ktoś mi je sprzed nosa zwinie 😀 zazdroszczę!
P.S. Organizuję u siebie wymiankę świąteczną z akcentem książkowym. Będzie mi bardzo miło, jeśli dołączysz do zabawy. W tamtym roku było super! 🙂
Pewnie niedługo trafisz na okazyjną cenę Futu.re 🙂
Oczywiście, że wchodzę w wymiankę 😛
Futu.re jest całkowicie w moich klimatach, muszę przeczytać 😉
Wymienimy się później opiniami 🙂
Nie czytałam żadnej z tych książek, ale planuję kiedyś zapoznać się z twórczością Lisy Genovy, bo słyszałam, że jej książki są poruszające. 🙂
Przyjemnej lektury życzę. 🙂
Ja tez od dawna miałam ochotę na Genovę 🙂
Miłej lektury:)
Osobiście jestem ciekawa książki"Wiedziałam, że tak będzie"
Strzał w dziesiątkę. Za kilka dni zapraszam do mnie na recenzje 🙂
Ja z biblioteki nie korzystam, wystarczy mi domowa 🙂
Zazdroszczę Genovy, nie miałam jeszcze przyjemności poznać jej twórczości, Ostatni dzień roku czytałam i mi się podobał. Pisarska mnie kusi mega!
W Biedrze nie zawsze jest to co mnie interesuje, ale dziś odkryłam że osiedlowe Delikatesy mają w swojej ofercie książki… Ze Świata Książki póki co 🙂