Warstwa graficzna:
Chwytając za dzieło A.Haskiej i J. Stachowicza już na pierwszy rzut
oka odpowiednie wrażenie optyczne
wywołuje hipnotyczne spojrzenie kobiety umieszczonej na okładce skierowane w
czarno- białym półmroku jakby wprost na czytelnika. Dla podkreślenia kryminalnej atmosfery zastosowano jeszcze dwa kolory- biel i
czerwień. W bieli możemy doszukiwać się symbolu „tzw. białych rękawiczek” w
czerwieni zaś krwi. Nie bez znaczenia
pozostaje tu także boldowanie wyrazu „ bezlitosne”. Stanowi to doskonały zabieg
, gdyż z jednej strony podkreśla „subtelność” zbrodni , z drugiej jednak
bezwzględność dokonywanych czynów.
Również tylnia okładka książki jest rozplanowana dość interesująco. Na
czerwonym tle widnieje krótki opis epoki , a następnie ukazany jest cel i
założenie z jakim autorzy książkę pisali. Sami zainteresowani przewidzieli dla
promocji samych siebie subtelną zakładkę zwracającą niewątpliwie uwagę zaraz po
otwarciu publikacji.
oka odpowiednie wrażenie optyczne
wywołuje hipnotyczne spojrzenie kobiety umieszczonej na okładce skierowane w
czarno- białym półmroku jakby wprost na czytelnika. Dla podkreślenia kryminalnej atmosfery zastosowano jeszcze dwa kolory- biel i
czerwień. W bieli możemy doszukiwać się symbolu „tzw. białych rękawiczek” w
czerwieni zaś krwi. Nie bez znaczenia
pozostaje tu także boldowanie wyrazu „ bezlitosne”. Stanowi to doskonały zabieg
, gdyż z jednej strony podkreśla „subtelność” zbrodni , z drugiej jednak
bezwzględność dokonywanych czynów.
Również tylnia okładka książki jest rozplanowana dość interesująco. Na
czerwonym tle widnieje krótki opis epoki , a następnie ukazany jest cel i
założenie z jakim autorzy książkę pisali. Sami zainteresowani przewidzieli dla
promocji samych siebie subtelną zakładkę zwracającą niewątpliwie uwagę zaraz po
otwarciu publikacji.
Moja opinia:
Pozycja Bezlitosne. Najokrutniejsze
kobiety dwudziestolecia międzywojennego jest bez wątpienia pozycją
wymagającą. Mimo starannego wprowadzenia wymaga od czytelnika podstawowej
wiedzy historycznej dotyczącej epoki, oraz koncentracji podczas zapoznawania
się z jej treścią. Nie jest to zatem książka przeznaczona dla początkującego
czytelnika. Osoby dłużej obcujące z literaturą , a zwłaszcza pasjonaci historii
poczują się podczas czytania jakby
przeniesieni wehikułem czasu do opisywanej epoki. Język, środki stylistyczne ,
bogactwo materiału graficznego opartego na źródłach dziennikarskich z tamtego okresu sprawia , iż bez problemu
można nie ruszając się z fotela znaleźć na początku XX w.
kobiety dwudziestolecia międzywojennego jest bez wątpienia pozycją
wymagającą. Mimo starannego wprowadzenia wymaga od czytelnika podstawowej
wiedzy historycznej dotyczącej epoki, oraz koncentracji podczas zapoznawania
się z jej treścią. Nie jest to zatem książka przeznaczona dla początkującego
czytelnika. Osoby dłużej obcujące z literaturą , a zwłaszcza pasjonaci historii
poczują się podczas czytania jakby
przeniesieni wehikułem czasu do opisywanej epoki. Język, środki stylistyczne ,
bogactwo materiału graficznego opartego na źródłach dziennikarskich z tamtego okresu sprawia , iż bez problemu
można nie ruszając się z fotela znaleźć na początku XX w.
Książka ma niewątpliwe podłoże
psychologiczno- kryminalne, ponieważ każda „bezlitosna” przedstawiona
jest w ciekawym schemacie. Autorzy nie skupili się tylko na samej kobiecie i
zbrodni przez nią dokonanej , ale ogromną wagę przywiązali także do szczegółów
stąd nie bez problemu znajdziemy tu aspekt społeczny, psychologiczny prowadzący
do zbrodni , ale nawet opis warunków przyrodniczych przed i po dokonaniu
zbrodni. Sprawia , to , że od pierwszej strony czytelnik zostaje nijako wciągnięty
w intrygę , a po zaprezentowanej historii mimowolnie podobnie jak autorzy
próbuje sam sobie odpowiedzieć na pytanie
co pchnęło daną kobietę , do dokonania tak straszliwej zbrodni, , co sprawiło , że była tak BEZLITOSNA.
psychologiczno- kryminalne, ponieważ każda „bezlitosna” przedstawiona
jest w ciekawym schemacie. Autorzy nie skupili się tylko na samej kobiecie i
zbrodni przez nią dokonanej , ale ogromną wagę przywiązali także do szczegółów
stąd nie bez problemu znajdziemy tu aspekt społeczny, psychologiczny prowadzący
do zbrodni , ale nawet opis warunków przyrodniczych przed i po dokonaniu
zbrodni. Sprawia , to , że od pierwszej strony czytelnik zostaje nijako wciągnięty
w intrygę , a po zaprezentowanej historii mimowolnie podobnie jak autorzy
próbuje sam sobie odpowiedzieć na pytanie
co pchnęło daną kobietę , do dokonania tak straszliwej zbrodni, , co sprawiło , że była tak BEZLITOSNA.
Za recenzję dziękuję Szymonowi L.
Za książkę dziękuję wydawnictwu:
Zapowiada się na ciekawą historię. Przeważnie mówi się o bezlitosnych mężczyznach i zapomina się o kobietach z charakterkiem. 🙂
Pozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
Brzmi jak coś idealnego dla mnie. 🙂 Lubię tego typu lektury – historia podana w ciekawy sposób jest o wiele lepsza niż ta wykładana w szkołach. Bardziej interesująca. A jeśli do tego dorzuci się tematykę zbrodni w jakiejkolwiek postaci to powstaje mieszanka iście wybuchowa. 🙂
Oho, ktoś pisze książki w stylu Kopra:) Zdecydowanie mój klimat:)
Witam! Patrzę, że nowy rok zawitał zmianami na blogu! 😀 Pięknie jest naprawdę! 🙂
A co do samej książki, ja bardzo lubię czytać pozycję o tym właśnie okresie w historii, więc myślę, że z czasem, z czystej ciekawości, do niej zajrzę 😉
Książka już czeka na swoją kolej. Już sam temat, który porusza, mnie zaciekawia.
Dwudziestolecie międzywojenne i okrutne kobiety to coś dla mnie 🙂