Żegnam wrzesień…
Przeczytałam: 5 książek:
Jakoś słabo mi szło czytanie w tym miesiącu. Miałam albo ochotę na czytadło, które przeczytałam w 1/2 dni, albo zastój, gdzie nie ruszyłam książki przez kilka dni. Miała na to wpływ również sytuacja zawodowa (ale o tym w następnym miesiącu).
3.
Gloria
– Monika Błądek – wkrótce recenzja
Gloria
– Monika Błądek – wkrótce recenzja
4.
Jestem tu i teraz. Projekt mindfulness – Alexandra Frey, Autumn Totton
– wkrótce recenzja
Jestem tu i teraz. Projekt mindfulness – Alexandra Frey, Autumn Totton
– wkrótce recenzja
5.
Never Never – Colleen Hoover, Tarryn Fisher – wkrótce recenzja
Never Never – Colleen Hoover, Tarryn Fisher – wkrótce recenzja
Szczególnie polecam:
Nie polecam:
Brak.
Brałam udział w wyzwaniu
- 52 książki 2016 – 5 książek (ogólnie 20)
Filmy:
We wrześniu nie byłam tak często w
kinie, ale zaliczyłam:
kinie, ale zaliczyłam:
Śmietanka towarzyska
– zakończenie mnie powaliło, nie w pozytywnym znaczeniu
Mechanik: Konfrontacja
– taka sensacja do obejrzenia
Nerve
– ciekawy film pod względem zjawiska Internetu
i odpowiedzialności za to, co w nim umieszczamy.
Morgan
– dobry film, ale nie robi wrażenia
Nowości na mojej półce:
Ukazały się dwa posty z moimi nabytkami.
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że były wielkie promocje 😛
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że były wielkie promocje 😛
BIBLIOTECZKA PUCHNIE
BIBLIOTECZKA PUCHNIE II
Inne:
Umieściłam post Festiwal
Conrada, 24-30 października, Kraków – może się tam spotkamy, kto się
wybiera?
Nie każdy wie, ale bardzo dobrze czuję się za kółkiem
samochodu. Potrafię również tupnąć w gaz, że czasem z tyłu zostają samochody
kilka klas lepsze od mojej starej wysłużonej Astry 😛
samochodu. Potrafię również tupnąć w gaz, że czasem z tyłu zostają samochody
kilka klas lepsze od mojej starej wysłużonej Astry 😛
Wobec
tego muszę się z Wami podzielić moim szczęściem. Otóż dostałam w tym
miesiącu wyjątkowy prezent: przejazd po torze rajdowym Subaru (4,5 s do
100 km, ponad 300 koni mechanicznych). Przejazd obejmował jazdę z pilotem,
który podpowiadał jak najlepiej wykorzystać moc spod maski. A na koniec miałam
przejażdżkę, podczas której instruktor driftował po zakrętach i zawijasach. Emocje nie
do opisania!!! Jestem pewna, że jeszcze tam wrócę, ponieważ można tam udoskonalić technikę jazdy np. w trudnych warunkach, pojeździć amatorsko na torze i pod okiem instruktorów.
tego muszę się z Wami podzielić moim szczęściem. Otóż dostałam w tym
miesiącu wyjątkowy prezent: przejazd po torze rajdowym Subaru (4,5 s do
100 km, ponad 300 koni mechanicznych). Przejazd obejmował jazdę z pilotem,
który podpowiadał jak najlepiej wykorzystać moc spod maski. A na koniec miałam
przejażdżkę, podczas której instruktor driftował po zakrętach i zawijasach. Emocje nie
do opisania!!! Jestem pewna, że jeszcze tam wrócę, ponieważ można tam udoskonalić technikę jazdy np. w trudnych warunkach, pojeździć amatorsko na torze i pod okiem instruktorów.
Jeszcze raz dziękuję za prezent! Jesteś najukochańszy :*
Witam PAŹDZIERNIK!
Zaintrygowało mnie to co napisałaś o "Śmietance towarzyskiej", ale mimo wszystko bardzo chciałabym zobaczyć ten film 🙂
Super prezent:) Tez lubię jeździć autem, ale gazu lepiej żebym nie wciskała ;D
Książkę o zdradzie również polecam.
Na szczęście na "Śmietankę towarzyską" ochoty od początku nie miałam 🙂
Gratuluję wyników, a prezentu mogę tylko pozazdrościć 🙂
Ja jestem bardzo ciekawa filmu "Śmietanka towarzyska" 🙂
"Mechanika" muszę obejrzeć, bo uwielbiam Stathama 😀
Gratuluję wyniku i życzę powodzenia w październiku!
houseofreaders.blogspot.com
A mnie Morgan się podobała, całkiem niezły film i nie żałuję, że go widziałam.
U mnie słabo było w tym miesiącu jesli chodzi o książki i filmy również, za to dużo serialów obejrzałam 😀 W październiku planuję poprawę jeśli chodzi o czytanie, bo mój stosik rośnie błyskawicznie 🙂
Oglądasz mnóstwo filmów 🙂 Ależ miałaś cudowną jazdę, takie wrażenia będą niezapomniane.
PS. czekam na Twoją opinię o Never never
PS2. pamiętam o Tobie, ale wybacz, że tak rzadko zaglądam 🙁