Zaraz po niebieskim Pochłaniaczu Katarzyny Bondy przyszedł czas na zielonego Okularnika – drugi tom serii Cztery Żywioły Saszy Załuskiej.

Po raz kolejny mam cegłę z ponad 800 stronami. Autorka ma dużo miejsca na rozwinięcie wielu wątków. Pierwszy tom mi się podobał, jednak Okularnik mnie ciut zawalił informacjami.

Sasza Załuska wyjeżdża w podróż prywatną do Hajnówki zaraz przy Puszczy Białowieskiej. Niestety jej podróż zamienia się w służbową, kiedy na miejscu wpada w wir dziwnych wydarzeń związanych z czaszkami i nacjonalizmem.

“Sukces jest chwilowy. Klęska to lekcja do odrobienia.”

Pierwszy wątek: wydarzenia historyczne i obecne w Hajnówce. Kilkadziesiąt lat temu doszło w tej miejscowości do pogromu wsi prawosławnej. Mieszkańcy okolic trwają w zmowie milczenia a na to nakłada się nacjonalizm. W trakcie powieści poznajemy wielu mieszkańców Hajnówki, co niestety zaczyna przeszkadzać w ciągłości fabuły. Samo zawarcie tej części historii w książce jest naprawdę warte poznania, jednak poczułam przesyt i w konsekwencji zaczęłam się gubić.

Drugi wątek: przeszłość głównej bohaterki. Sasza tak była skupiona na własnych problemach, że przestała być ciekawą postacią, która ma charakter i pazurki. Zachowywała się nieco dziecinnie i mało inteligentnie jak na byłą policjantkę. A profil, który powinien być dopracowany jest śmieszny (myślę, że sama napisałabym go lepiej). Mamy też początek relacji miłosnej z Duchem. 

Trzeci watek: morderstwo. Tak, dobrze napisałam, gdyż właśnie rozwiązanie zagadki kryminalnej jest w tej książce najmniej ważne. Szczerze mówiąc, to nawet po miesiącu od przeczytania nie potrafię powtórzyć co z czym się łączyło. Sasza w tej części nie była zbyt pomocna jako profilerka i średnio się to czytało. W dobrym kryminale powinno być napięcie – tutaj tego brakło.

 

“Zwycięzcy robią to, czego innym się nie chce.

 

Jest to idealna książka obyczajowa połączona z wydarzeniami historycznymi dziejącymi się na wschodzie naszego kraju. Brawo za solidne przygotowanie do tematu. Ale ciężko mi nazwać Bondę mistrzynią kryminału, gdyż wątek śledztwa to tylko ułamek tej powieści i brakowało mi napięcia i zwrotów akcji. Choć przyznaję plusa za zakończenie tego tomu.

 

Tytuł: Okularnik

Autor: Katarzyna Bonda

Wydawnictwo: MUZA

Moja ocena: 6/10

Za książkę dziękuję Wydawnictwu MUZA, fakt ten nie miał wpływu na opinię.

7 thoughts on “OKULARNIK – KATARZYNA BONDA

  1. Mi “Okularnik” podobał się najbardziej z 3 dostępnych tomów, ale miejscami czułam się zagubiona i przytłoczona. Myślę, że spokojnie można by zrezygnować z kilku wątków.

  2. Ja jeszcze nie miałam okazji zapoznać się z twórczości autorki, ale słyszałam już o niej skrajne opinie – jedni Bondę kochają, a oni za nic twórczości Pani Katarzyny nie trawią. Ja jestem ciekawa jak to będzie przedstawiać się u mnie 😉

Leave a Reply to AgataCancel reply