W kinie…
|
Power Rangers – reż. Dean Israelite
Kultowy serial powrócił, tym razem na duży ekran. Przyznaję, że nie oglądałam serialu, ale mój partner zaciągnął mnie na film.
Sama historia bardzo mi się podobała. Trudności każdej z postaci były dobrze opowiedziane a samej walki w robotach było mało, co dla mnie było na plus. Niestety dla mojego Konrada to nie była zbyt dobra produkcja – właśnie dlatego, że scen walki nie było tyle co w serialu. |
|
Life – reż. Daniel Espinosa
“Międzynarodowa wyprawa kosmiczna odkrywa ślady życia na Marsie.” – opis robił wrażenie dobrego SF. Nie tym razem, fabuła była dość przewidywalna i jakoś film nie był na tyle ciekawy, aby zapadł mi w pamięci. |
|
Azyl – reż Niki Caro
Amerykański film o Polakach. Czy się udało? Owszem!
Mimo, że brakowało języka polskiego (był gdzieś w tle ze śmiesznym akcentem) historia pięknie opisanego ocalenia setki żydowskich ludzi przez małżeństwo Żabińskich – opiekunów warszawskiego Zoo.
Polecam! |
|
Mr. Gaga – reż Tomer Heymann
‘Historia izraelskiego choreografa Ohada Naharina, który stworzył własny język tańca – GaGa.”
Lubię taniec, więc jak zobaczyłam zwiastun tego dokumentu od razu zarezerwowałam bilet. Produkcja była dobrze zrobiona a sama historia Naharina warta obejrzenia. |
|
Ghost in the shell – reż Rupert Sanders
Piękna Scarlett w kolejnym filmie SF. Policjantka-cyborg i walka z cyberprzemocą.
Poszłam na film bez oczekiwań, bo nie znałam tej historii. Nie zawiodłam się, ale też nie zachwyciłam. Z chęcią również zobaczę drugą część. |
|
Amok – reż. Kasia Adamik
Odkąd zobaczyłam zwiastuny moje zainteresowanie tym filmem rosło. Słyszałam o tej sprawie, ale nie znałam szczegółów. Z przyjemnością obejrzałam o całej historii książki, która okazała się kluczem do rozwiązania morderstwa architekta Roszewskiego. Aktorzy dobrze zagrali a sam finał troszkę kulał, ale mimo wszystko warto zobaczyć Amok. |
|
Szybcy i wściekli 8 – reż. F. Gary Gray
Po raz ósmy Dom i Letty oraz ich “rodzina” w akcji.
Wyścigi, strzelanina i cudownie nierealne sceny akcji. Ale w końcu to szybcy i wściekli. Tym razem, po czołgach, twórcy potrzebowali coś jeszcze mocniejszego – łódź podwodną. A co? Kto im zabroni. Co wymyślą w kolejnej odsłonie filmu? |
…i na kanapie:
|
Shrek – reż. Andrew Adamson, Vicky Jenson
Bajka, która zrobiła furorę w 2001 r. Jedna z moich ulubionych, więc z chęcią przypomniałam sobie historię o ogrze, ośle i Fionie.
Niezapomniane teksty, świetny humor i ciekawa fabuła. Lubicie Shreka? |
Tym razem tylko tyle. Kwiecień był dla mnie ciężkim miesiącem, w którym miałam naprawdę intensywny czas. Musiałam się wyrobić z kilkoma sprawami do 18 kwietnia. A potem zaczęłam urlop. Na dwa tygodnie przepadłam na Teneryfie z Ukochanym (tutaj). Dlatego nie było wpisu o filmach, ani podsumowania miesiąca.
Wybaczycie, co nie? 🙂
Mam ogromną ochotę na “Azyl”, ale nie wiem czy zdążę go obejrzeć w kinie. Ostatnio mam duże zaległości filmowe, bo nie mam czasu wybrać się do kina :/
Bardzo chciałabym zobaczyć Power Rangers, bo zwiastuny były ciekawe – mam nadzieję, że znajdę czas 🙂 Tak, zgadzam się Azyl to świetny film!
A co do nieobecności – tak szybko minął ten czas, że nie masz co się martwić 🙂 zaraz idę do postu o wakacjach, mam nadzieję, że będą tam jakieś zdjęcia 😉
Zazdroszczę wspaniałego urlopu – na pewno zasłużony! Ja głównie oglądałam horrory. Te mniej znane: Sanatorium Strachu, Piąty Wymiar. Zahaczyłam też o polskie kino: Anatomia Zła oraz o amerykański serial na podstawie powieści Stephena Kinga: Haven 🙂 Pozdrawiam! http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/
Interesuje mnie film “Azyl” i w zasadzie to wszystko 🙂
Pozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]
Też podzielam Twoje zdanie na temat filmu “Life”. Dupki mi nie urwało.
Oglądałam tylko dwa ostatnie. “Shreka” bardzo lubię, a “Szybkich i wściekłych 8” nie za bardzo – oglądam ze względu na chłopaka i trochę mi się przysypiało ;P Pierwsze części bardziej mi się podobały, a te ostatnie takie trochę wymysły. Z tej listy interesują mnie jeszcze “Life” oraz “Ghost in the Shell” 🙂
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
“Life” i “Azyl” to moje mus have 😉
Chętnie kiedyś obejrzałabym Szybcy i wściekli 8 🙂