Przed chwilą ukazał się stosik książkowy, jeszcze dobrze nie upchnęłam nowych pozycji na półkach, a tu znowu nowości. 4 książki zakupiłam sama, 5 dostałam a 2 należą do mojego mężczyzny.
- Zagadka Aleksandryjska – Steve Berry
- Dziedzictwo Templariuszy – Steve Berry
Dwie pozycje, które mój partner zakupił dla siebie. Podobno Berry ma podobne pióro do Dana Browna i jeśli to rzeczywiście prawda również w to wchodzę. Cykl Cotton Malone to thrillery, które zahaczają o niewyjaśnione tajemnice. A do tego te cudne okładki! Brzmi intrygująco, nieprawdaż?
- Dziewczyna z Brooklynu – Guillaume Musso
- Kim byłbym bez ciebie? – Guillaume Musso
- 7 lat później… – Guillaume Musso
- Wrócę po ciebie – Guillaume Musso
- Moja Lady Jane – Cynthia Hand, Brodi Ashton, Jodi Meadows
- Za zamkniętymi drzwiami – B. A. Paris
- Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze – Gail Honeyman
- Kiedy odszedłeś – Jojo Moyes
- We wspólnym rytmie – Jojo Moyes
I tym sposobem mam całą kolekcję książek Musso, które dostałam w prezencie od Ukochanego. Brakowało mi trzech tytułów, a kolejny najnowszy nabyłam sama i właśnie go czytam – Dziewczyna z Brooklynu. Ostatnio wpadłam w mussomanię i czytam wszystko. Oczywiście przerywam sobie jego lektury innymi książkami, bo muszę dawkować sobie przyjemność.
Jojo Moyes to dość znana autorka, ale ja jeszcze do niej nie zajrzałam. Mam już w domu od dawna Zanim się pojawiłeś, więc korzystając z okazji za 19,99 zł nabyłam drugą część – Kiedy odszedłeś. A kiedy tak jej oglądałam książki to rzuciła mi się w oczy nowa powieść ze specjalną edycją z opisami blogerek – We wspólnym rytmie dostałam w prezencie.
Moja Lady Jane – książka, która w ostatnim czasie tak często pojawiała się na blogosferze książkowej, że nie mogło jej u mnie zabraknąć. Zwłaszcza po tak dobrych opiniach. Jestem ogromnie podekscytowana i nie mogę się doczekać jej lektury. To tez prezent.
Spontanicznie wzięłam do ręki Eleanor Oliphant ma się całkiem dobrze i podeszłam z nią do kasy. Skusiła mnie okładka i – 25%. I tak samo przy kasie w Empiku książka Za zamkniętymi drzwiami wołała do mnie za 17,99 zł – nie potrafiłam odmówić i postanowiłam obdarzyć nią mojego Kochanego mężczyznę.
Podsumowując, 8 nowiuśkich, pachnących książek zapchało mi niewielką przestrzeń w domu. Ale nie narzekam, bo uwielbiam zapach, dotyk i widok książek w moim mieszkaniu. Lubię się nimi otaczać.
Dziękuję Ci Kociu za rozpieszczanie mnie w najlepszy możliwy sposób – kupując książki :*
Znacie książki powyżej?
Coś polecacie?
Coś odradzacie?
Polecam książki Moyes 😉
Piękne nabytki, udanej lektury!
Ja oczywiście polecam książki pani Moyes. 🙂
Ja nie czytałam nic z Twoich nowości, więc nie mogę się wypowiedzieć… ale za to mogę stwierdzić, że na pewno pięknie będą wyglądać w biblioteczce 😀
Pozdrawiam 😉
“Zanim się pojawiłeś” Moyes jest dobre, ale kontynuacji nie czytałam i nie mam zamiaru. Jakoś dalsze losy bohaterki mnie nie interesują.
Dawno nie czytałam nic Musso i muszę przyznać, że “Dziewczyna z Brooklynu” trochę mnie kusi 🙂
Gratuluje nabytków!
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
No, no, widzę same cudeńka! 🙂
“Kiedy odszedłeś” podobało mi się dużo mniej niż “Zanim się pojawiłeś”, ale i tak było niezłe. “Za zamkniętymi drzwiami” bardzo mnie wciągnęło. Daj znać jak się podobało.