Muszę to wiedzieć to myśl przewodniej książki, która łączy w sobie powieść kryminalną z nutą obyczajówki. Karen Cleveland zachwyciła mnie swoim piórem, lekkością i wciągającą fabułą.

PREMIERA 20.06.2018 r.

Główna bohaterka Vivian, kochająca żona, matka i spełniona analityczka CIA, wiedzie spokojne życie u boku mężczyzny, którego kocha. Pomimo czwórki małych dzieci małżeństwo zgrabnie łączy wszystkie zadania i doskonale do siebie pasuje. Książka rozpoczyna się w momencie, kiedy dzięki swojemu programowi pomagającemu szukać uśpionych rosyjskich agentów, trafia na zdjęcie swojego męża – Matta. Przez tę krótką chwilę jej życie wywraca się do góry nogami, a to co było oczywiste zostawia same pytania. Vivian staje przez decyzją czy zdradzić męża, czy ratować rodzinę. Ale, żeby stawić się za Mattem musi wiedzieć co jest prawdą, a co fikcją. 

Autorka wciągnęła mnie do opisanego świata całkowicie. Kiedy musiałam odłożyć książkę z powodu obowiązków byłam myślami z bohaterami i czym prędzej wracałam do lektury. Fabuła oprócz wątku kryminalnego, w którym nie brakuje napięcia, posiada kilka zwrotów akcji i nieprzewidywalności. Ponadto Muszę to wiedzieć jest także ciekawym odniesieniem do roli macierzyństwa i spełnienia zawodowego. Vivian w sporej części historii wraca myślami do swojego życia u boku męża i poddaje w wątpliwość swój wybór rozwoju kariery i bycia matką czwórki dzieci.

Należy pochwalić kreacje głównych bohaterów. Cleveland postawiła na silną, inteligentną i odważną kobietę, która potrafi stawić czoła rosyjskim szpiegom, a przy tym być wystarczająco dobrą matką. To sprawiło, że bardzo polubiłam Vivian i kibicowała jej do końca. Zwłaszcza w momentach przełomowych, kiedy wykazywała się naprawdę świetnym refleksem i dobra pamięcią. Dobrze sprawdziła się narracja z jej perspektywy, ponieważ całą sobą przeżywałam dramaty i rozpacz głównej bohaterki.

Jeśli chodzi o postacie męskie, które dominowały w książce także mnie zachwyciły. Pokazanie Matta w świetle tajemnicy i jego sprzeczne zachowania zastanawiały mnie i rodziły więcej pytań. A postacie drugoplanowe były wystarczające do śledzenia ich na kartkach tej książki.

Ogromnym plusem jest także ujęcie zadań CIA, kontrwywiadu, działania szpiegów, manipulacji, tajemnicy, co dawało się wyczuć w towarzyszącym podczas czytania napięciu.

Muszę to wiedzieć spełniło moje oczekiwania, co do świetnej lektury. Karen Cleveland umiejętnie wędrowała przez swoją historię, zapewniając odpowiednie tempo, rozwój wydarzeń, spójność i ciekawe wątki. A do tego intrygujące zakończenie sprawiło, że otworzyłam szeroko oczy i buzię.

Książka zyskała sławę i szykuje się nam film na jej podstawie. Prawa do ekranizacji wykupiła firma Universal Pictures. W samą postać Vivian wcieli się Charlize Theron, która również będzie czuwać nad produkcją filmu.

Muszę to wiedzieć

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.