Czerwiec wypadł u mnie słabo, jak pisałam już w Ostatnim dniu miesiąca. Nie ukończyłam wyzwania: przeczytać książkę o kraju, w którym spędzicie lub chcielibyście spędzić wakacje. Na swoje usprawiedliwienie napiszę, że jestem w trakcie czytania Przebudzeni autorstwa Colleen Houck 🙂
Natomiast hasło na lipiec brzmi: przeczytam książkę z gatunku, po który zwykle nie sięgam. To dosyć wymagające wyzwanie, ale już wiem, co wpadnie w moje ręce: Afryka jest kobietą pióra Beaty Lewandowskiej-Kaftan. Nie czytam literatury podróżniczej, a już na pewno nie o Czarnym Kontynencie, więc tym razem wyjdę ze schematów i zabieram się za książkę o Afryce.
Czytaliście którąś? Polecacie?
Więcej informacji o wyzwaniu tutaj.
Obrazy pochodzą z portalu LubimyCzytać.pl
“Afryka jest kobietą” to jeden z tych reportaży, który może zauroczyć nawet nieco mniejszych fanów takiego gatunku. Niesamowicie wciąga i poniekąd motywuje do tego, by poznać więcej świata. A wakacje to idealny czas! 🙂
Czasem warto popodróżować tak palcem po mapie:)