Gorący temat

Obraz molestowania seksualnego kobiet w dużej, amerykańskiej TV z przed kilku lat. Dobry film z aktualnym tematem, więc informowanie o tym ludzi jest potrzebne.

Śnieżka i fantastyczna siódemka

Bardzo chciałam, żeby ta animacja była porównywalna do Shreka albo Zaplątanej, gdzie jest warstwa dla dzieci, ale i smaczki dla starszych odbiorców. Niestety bajka mi się średnio podobała, a scenariusz nie był logiczny. Co oczywiście nie jest wadą, bo to w końcu bajka dla dzieci, ale tylko dla tych najmłodszych.

1917

Ukazana brutalna strona wojny z perspektywy dwóch żołnierzy z misją. Wspaniałe zdjęcia i ujęcia, a historia bardzo wciągająca, choć trudna.

Ptaki nocy

Miało być śmiesznie i strasznie jednocześnie. Nie było. Jakoś humor był słaby, a sam scenariusz naciągany i taki trochę na siłę.

356 dni

Tak, tak – byłam na tym “dziele”. Nie żałuję, bo zdjęcia były piękne, a co do aktorów też było na co popatrzeć. Choć Blanka Lipińska w wywiadach zapowiadała pokazanie seksu, jakiego jeszcze nie było w filmach, to chyba przesadziła. Taki romans, ale bez spójnego scenariusza.

Dżentelmeni

Dla mojego Męża film idealny – męski świat, intryga, trochę przemocy. Dla mnie był ok, choć momentami byłam lekko znudzona i chciałam zakończenia. Dobra gra aktorska zasługuje na wyróżnienie.

Doktor Dolittle

Ekranizacji o doktorze rozmawiającymi ze zwierzętami było wiele. Ta należy do udanych. Przyjemna historia o przygodach, z nieco lekkim humorem i ciekawymi wydarzeniami.

Psy 3. W imię zasad

Eeee… słaba kopia filmu gangsterskiego z lat dziewięćdziesiątych poprzedniego wieku.

Krótki miesiąc a dość sporo seansów za mną – 8. Dobry wynik i ciekawe produkcje. Wyróżniam w tym miesiącu: Gorący temat oraz 1917.

Jak to wygląda u Was?

0 thoughts on “Moc filmów, czyli co obejrzałam w lutym

Leave a Reply to Agnieszka KaniukCancel reply