Miłość z widokiem na morze – Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Agnieszka Krawczyk, Agniesszka Lingas-Łoniewska, Katarzyna Misiołek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz

Antologia jest świetnym sposobem na poznanie różnych pisarzy w krótkim czasie. Dlatego dzisiaj przedstawiam zbiór opowiadań o miłości, które wyszły spod pióra polskich pisarek: Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Agnieszka Krawczyk, Agniesszka Lingas-Łoniewska, Katarzyna Misiołek, Natasza Socha, Małgorzata Warda, Magdalena Witkiewicz. Z tych autorek znałam połowię, więc z przyjemnością zasiadłam do książki.

Miłość z widokiem na morze, jak wskazuje tytuł, skupia się na ukazaniu romantycznych historii w tle nadmorskich miejscowości. Opowiadania różnią się od siebie stylem, dynamiką oraz poziomem. Moim zarzutem jest to, że wszystkie panie skupiły się na Trójmieście, a przecież polskie wybrzeże jest naprawę szerokie i posiada przepiękne oraz urokliwe miejscowości. Mimo tego, zapragnęłam znaleźć się nad morzem i oglądnąć zachód słońca.

• 

• 

• 

Przechodząc do konkretnych opowiadań, bez wchodzenia w szczegóły, wszystkie skupiają się na miłości. Jednak każda z pisarek ujęła inny jej aspekt: od wygasłych uczuć w małżeństwie, przez samotność w związku, aż po powrót do starej sympatii oraz strzały amora i zakochania od pierwszego wrażenia. Bohaterowie historii są przeróżni i ciekawi. Niestety krótka forma nie sprzyja wgłębieniu się w fabułę. Jednocześnie wyróżniały się dwa opowiadania, które dla mnie były najbardziej świeże a zarazem realne: Pokój z widokiem na morze Nataszy Sochy oraz Jeden dzień i noc autorstwa Małgorzaty Wardy. Zwłaszcza ta ostatnia historia była taka prawdziwa, bez fajerwerków i strzał amora – tylko rodzące się uczucie i trudności życiowe. Za to Agnieszka Lingas-Łoniewska trochę poszalała i z jej opowiadania wyszła bajka, która mnie bardziej rozbawiła niż zaczarowała. Żałuję, ponieważ cenię pióro tej autorki. Natomiast pozostałe opowieści są dość przewidywalne, ale przyjemnie się je czytało.

Miłość z widokiem na morze to idealna lektura na upalne dni, szczególnie polecam książkę na urlop. Krótka forma pozwala szybko wejść w historię i pozwala przejść dalej. Tło Morza Bałtyckiego dodaje uroku i romantyczności. Bohaterki są też w różnym wieku dzięki czemu każdy znajdzie coś dla siebie. Polecam, bo zbór opowiadań potrafi zagrać na emocjach.