Na początku października ustaliłam sobie listę książek, które bardzo mnie przyciągały. Z 7 pozycji zaliczyłam tylko, albo aż 3 książki.
Żeby umarło przede mną – Jacek Hołub
Poruszający reportaż o matkach dzieci z niepełnosprawnością. Jest to obraz życia w Polsce z perspektywy socjologiczno-ekonomicznej z dzieckiem, które wymaga wiele pracy. Jacek Hołub oddaje głos matkom, bez oceniania i komentowania. Niepełnosprawność to szeroki wór trudności, wymagające specjalistycznych zabiegów, terapii, przyrządów i organizacji przestrzeni. Niestety nasz kraj nie sprzyja rodzinom, w których pojawia się dziecko z potrzebami. Matki, bo to na nich skupia się reportaż, są obciążone psychicznie oraz fizycznie. Literatura faktu, po którą trzeba sięgnąć.
Aborcja jest – Katarzyna Wężyk
To obszerny reportaż zmagający się z pokazaniem aborcji na tle współczesnej historii Polski. Autorka wyszła z tezy zawartej w tytule – aborcja jest. Nie można tego poważyć, ponieważ statystyki pokazują, że zainteresowanie tym tematem było i jest bardzo duże, a ograniczenie praw kobiet w tym zakresie, daje przyzwolenie do szarej strefy. Czytałam i byłam przerażona, zasmucona i zrezygnowana. Mimo wszystko warto czytać, aby wiedzieć – bo wiedza to potęga!
Kobieta świadoma – Michał Pozdał
Pamiętam, że czytając doświadczałam bardzo przyjemnych emocji, jednak teraz po czasie nie pamiętam za dużo z lektury. Książka to zbiór doświadczeń psychoterapeuty/seksuologa, który z dużą dawką empatii opisuje trudności z seksualnością kobiet. Lektura owocna jest w przykłady, co czyni ją bardzo ciekawą. Brak tutaj oceniania, autor ma dużą wrażliwość a zarazem wskazuje z czym kobiety mogą się zmagać. Myślę, że taka pozycja może pomóc kobietom przełamać się i poszukać pomocy.
