W tym miesiącu przebrnęłam przez wiele książek:
Przeczytałam: 8 książek, w tym 6 papierowych i 2 audiobooki
Wyzwanie 52 książki w 52 tygodnie: 8 książek (ogólnie 8)
TBR na pierwszy kwartał: 3/ z 5 zaplanowanych
Wyzwanie LC: 1/ z 1 zaplanowanej
Zrecenzowałam: 1/ z 8 przeczytanych
Ostatnie piętro i Idealne życie Molly to thrillery, które mi się spodobały. Szybko weszłam w fabułę i nieźle się przy nich bawiłam. Gorzki smak jej wielkiej radości wspominam, jako przepiękne zanurzenie się w literaturze. Autorka ma poetycki styl, który do mnie przemówił. Tylko dla ciebie. Kreatywny poradnik self-care to książka z pomysłami na własny rozwój. Jest w niej co najmniej kilka ciekawych ćwiczeń do wykorzystania również zawodowo. Tak samo jak Włam się do mózgu – idealny poradnik do samorozwoju w kontekście uczenia się, zapamiętywania i przyswajania wiedzy. Powieść obyczajowo-romantyczna Za zielonymi drzwiami to debiut polskiej autorki. Jej okładka mnie bardzo kusiła, a treść szybko wchodziła, nie mniej jednak fabuła dość przewidywalna i banalna. Na koniec dwie pozycje z literatury faktu: Z miłości? To współczuję o życiu w Omanie oczami Polki. Dobra lektura, czyta się z zapartym tchem i ciekawością. Natomiast za Sodomę zabrałam się w wersji audio, a i tak słuchanie zajęło mi około 14 godzin (w przyśpieszeniu 2x, bo w normalnej prędkości 27 godzin!). Reportaż bardzo obrazowy, bardzo bardzo obszerny, z licznymi postaciami i dygresjami. Fascynująca historia, odważne wnioski autora i niesamowity smutek połączony z rosnącym gniewem na to co się słucha.
JAK WAM MINĄŁ PIERWSZY MIESIĄC TEGO ROKU?
Ostatnie piętro oraz Idealne życie Molly na pewno przeczytam.