powieść autora “Faceta na telefon”. 6,5 mln czytelników odwiedziło
blog Adama. Była z nim bo palił się jak światło.
Miałem w życiu wiele kobiet, zbyt wiele by je wszystkie tu wymienić. Zresztą
większości z nich i tak nie pamiętam, a gdybym pamiętał to i tak nie chciałbym
o nich pisać.
Teraz w moim życiu jest Ona. Powinienem żałować że ją poznałem, lecz nie
żałuję. Powinienem zapomnieć, a rozpamiętuję smak jej niebezpiecznie czerwonych
ust, dotyk niecierpliwych dłoni, zapach jej podniecenia i to jak trudno było mi
przy niej trzymać moją zachłanność na wodzy. Powinienem zapomnieć, a jestem
opętany.
Opętany pomimo tego, że obdarowywała mnie jedynie kłamstwami, że zniszczyła mój
świat, że podjęła za mnie decyzję, że odebrała mi wszystko. Więcej niż
wiedziałem że mam.
Kiedyś łączyło nas wiele, dzisiaj łączą nas tylko sekrety. Do teraz
wiedzieliśmy o nich tylko ona i ja. Do teraz.
„Nie kocham go, nie
lubię, nawet nie pamiętam jego imienia. Myślę o nim Kusiciel.”
nim. Czytając Faceta na telefon wiedziałam, że Gabryel ma lekkie pióro
i niesamowitą lekkość słów opisujących bliskość między dwojgiem ludzi. Ale jego
trzecia książka jest jeszcze lepsza, głębsza, dotyka Czytelnika gdzieś w środku
i zostaje z nim na długo.
„Nie rozumiem siebie, nie
rozumiem odruchów, jakie ona we mnie wywołuje, ale wiem że są ważne, bo jeszcze
nigdy ich nie czułem – ona dotyka mnie w miejscach wcześniej niedotkniętych.”
Jest to zmysłowe, pełne napięcia i bardzo seksualne wyznanie miłości do
kobiety. Miłości jednostronnej, pełnej pasji, namiętności, ale również smutku,
zazdrości, upojenia, często niezdrowego i szaleńczego.
„Jest jak najgorszy nałóg, jak zniewolenie,
jak najsłodsze uzależnienie – też daje tylko chwilową euforię.”
„Pachnie i smakuje alkoholem, jak alkohol
uderza mi do głowy.”
znudzenia czy obrzydzenia. Sceny seksu są subtelne a zarazem pełne namiętności i
spełnienia. A każda ze stron jest inna, wyjątkowa, emocjonalna. Porusza.
„Wiem, że odtąd już zawsze będę za nim [zapach]
tęsknił. Przez sekundę jestem oszalały z przerażenia, bo czuję, jak bierze we
władanie nie tylko moje ciało, ale i duszę.”
niezwykle przenikliwie, a tytułowy Kusiciel jest mistrzem opowiadania. Wciąga w
swoją opowieść szybko, ostro i drobiazgowo. Pokazuje swoje uczucie w sposób tak
dojrzały, iż czasami zazdrościłam tej wyjątkowej miłości i zaślepienia.
„Kocham ją miłością chorą,
egoistyczną, zaborczą, obsesyjną, zazdrosną, podejrzliwą, patologiczną.”
cierpienie. Jest samotność i strata. Jest wahanie i płacz. Jest rozkosz i okrutność. Jest pełno pytań a brakuje odpowiedzi.
„Smakowanie jej jest jak smakowanie moich
marzeń; (…)”
Ale warto przeżyć w życiu miłość tak wyjątkową.
Zachęcam wszystkich powyżej 18 roku życia.
Jaka wysoka ocena. Ja ''Kusiciela'' czytałam, ale mnie akurat aż tak mocno nie zachwycił.
A właśnie poczytałam wywiad u Ciebie z autorem 🙂
Bardzo się z tego powodu cieszę 🙂
"Zachęcam wszystkich powyżej 18 roku życia". No to teraz wszystkie małolaty się rzucają 😀
haha 😀
To samo pomyślałam 😀
Obie części "Faceta na telefon" podobały mi się, dlatego cieszę się niezmiernie, kiedy "Kusiciel" zbiera pozytywne recenzje. Czeka na mnie na półce… już zacieram dłonie na samą myśl o lekturze.
To tym bardziej Ci się spodoba. Dla mnie to najlepsza książka 🙂
O, SKusiłaś mnie, nie powiem:)
Jestem Twoim wężem 😀
Chyba jest dostępna ta lektura w biedronce, zdecydowanie kusisz, chociaż raczej będę szukać w bibliotece.
Tak, Kusiciel jest aktualnie w Biedronce za 25,99 zł. Kuszę, kuszę 🙂
Opis jest tajemniczy, jestem bardzo ciekawa, co się za nim kryje 🙂
Zapraszam do lektury 🙂
Mimo bardzo zachęcającej recenzji, ja mam jednak wrażenie, że książka całkowicie nie dla mnie 😉
Rozumiem 🙂
Ja musiałam postawić na jeden tytuł, bo szaleństwo z tą Biedronką. Padło na Utratę… Tak czy siak, fajnie, że jesteś zadowolona z lektury, o to tu chodzi!
Więc musisz koniecznie podzielić się wrażeniami z Utraty 🙂
Chętnie 😀
😀
Kusicielko, kusisz. Myślę, że nawet jeżeli nie lubię tego gatunku, to po tę książkę mógłbym sięgnać 😉
O to chodzi 😉
Dwa lata:)
szybko miną
Ha! Wiedziałam, to piękna i poruszająca książka. I fakt, Grey brzmi czasem śmiesznie z tą swoją wydumaną głębokością. Tutaj każde słowo jest ważne, każde plastycznie opisuje wydarzenia, a bohater autentycznie budzi wielkie emocje.
Cudne podsumowanie 😀
Mnie też się ta książka bardzo podobała 😉
Więc mnie rozumiesz 🙂
Chcę przeczytać tę książkę już od pewnego czasu, a każda kolejna pochlebna recenzja jeszcze bardziej mnie kusi 🙂
To jesteś coraz bliżej do przeczytania!
Spotkałam się z różnymi ocenami. Jestem zaintrygowana 🙂
to dobrze 😉
Książka niestety nie w moim stylu, więc sobie odpuszczę 🙂
bywa i tak :]
Kusiciel jest fenomenalny przez tą swoją zmysłowość… ajjjj 🙂
Cieszę się, że Ci się podobało!