Recenzja lubimyczytac.pl:
Najnowsza
książka autorki bestsellerowego Projektu Szczęście!
książka autorki bestsellerowego Projektu Szczęście!
“Wszystkie szczęśliwe rodziny są do siebie podobne; każda nieszczęśliwa rodzina
jest nieszczęśliwa na swój własny sposób.”
Lew
Tołstoj, Anna Karenina
Tołstoj, Anna Karenina
Gretchen zrozumiała znaczenie tych słów pewnego letniego dnia i postanowiła odnaleźć elementy, które łączą szczęśliwe rodziny, i wprowadzić je do własnego życia. Aby tego dokonać, rozpoczęła kolejny projekt — Projekt Szczęśliwy Dom. Dlaczego tak go nazwała? Ponieważ dom to centrum naszego życia, na dobre i na złe. Dom to miejsce, do którego wchodzi się bez pukania, w którego sercu jest nasza rodzina. Dom to miejsce, do którego należy się bezwarunkowo. Daje
poczucie bezpieczeństwa i akceptację, a jednocześnie nakłada na nas
odpowiedzialność i obowiązki. Dom to również miejsce powrotów, fizyczne centrum naszych dni i naszej wyobraźni. Cała kula ziemska kręci się wokół tego jednego miejsca. Dlatego właśnie Gretchen obiecała sobie, że przez dziewięć miesięcy roku szkolnego, od początku września do końca maja, zrobi wszystko, by jej dom stał się prawdziwie szczęśliwy.
Projekt Szczęśliwy Dom zmienił życie Gretchen Rubin, pozwól, aby zmienił i Twoje!
Moje zdanie:
“Dni są długie, ale lata mijają szybko “
Ponad rok temu ogromnie zachwyciłam
się “Projektem szczęście”
autorstwa Gretchen Rubin. Była to książka, która wiele mi dała. Inspirowała, zmieniała
myślenie, mieszała w życiu. Zachwycona tym poradnikiem znalazłam w bibliotece
kolejny produkt Rubin “Projekt szczęśliwy
dom“.
się “Projektem szczęście”
autorstwa Gretchen Rubin. Była to książka, która wiele mi dała. Inspirowała, zmieniała
myślenie, mieszała w życiu. Zachwycona tym poradnikiem znalazłam w bibliotece
kolejny produkt Rubin “Projekt szczęśliwy
dom“.
Uwielbiam wszelkiego rodzaju
poradniki, które ładują mi akumulatory na kilka-kilkanaście dni. Jednak tym
razem projekt o szczęśliwym domu nie jest trafiony. Mam wrażenie, że został
napisany, ponieważ pierwsza książka zrobiła szum i bardzo się podobała.
poradniki, które ładują mi akumulatory na kilka-kilkanaście dni. Jednak tym
razem projekt o szczęśliwym domu nie jest trafiony. Mam wrażenie, że został
napisany, ponieważ pierwsza książka zrobiła szum i bardzo się podobała.
Autorka pisze o swoich
doświadczeniach związanych ze zmianą w różnych obszarach swojego życia, tak aby
stać się szczęśliwszą. Recenzowany Projekt miał skupiać się na zmianach w domu,
ale tak naprawdę stał się odgrzewanym kotletem. Nie ma już tej świeżości i
porywających mądrości.
doświadczeniach związanych ze zmianą w różnych obszarach swojego życia, tak aby
stać się szczęśliwszą. Recenzowany Projekt miał skupiać się na zmianach w domu,
ale tak naprawdę stał się odgrzewanym kotletem. Nie ma już tej świeżości i
porywających mądrości.
Gretchen wprowadziła zmiany w
obrębie stref życiowych ułożonych na kolejne miesiące:
obrębie stref życiowych ułożonych na kolejne miesiące:
WRZESIEŃ: Przedmioty
PAŹDZIERNIK: Małżeństwo
LISTOPAD: Rodzicielstwo
GRUDZIEŃ: Wnętrze
STYCZEŃ: Czas
LUTY: Ciało
MARZEC: Rodzina
KWIECIEŃ: Moja okolica
MAJ: Teraźniejszość
PAŹDZIERNIK: Małżeństwo
LISTOPAD: Rodzicielstwo
GRUDZIEŃ: Wnętrze
STYCZEŃ: Czas
LUTY: Ciało
MARZEC: Rodzina
KWIECIEŃ: Moja okolica
MAJ: Teraźniejszość
Broni tę książkę fakt
indywidualnego podejścia do swojego
indywidualnego podejścia do swojego
Projektu. Wymienione wyżej aspekty są ważne
dla autorki i z tym nie zamierzam polemizować. Aczkolwiek opisy tych zmian są
nużące i zdarzało się, że opuszczałam cytaty lub dialogi z mężem/rodziną/znajomymi.
Może to efekt poprzedniej
książki, która była nowa, inspirująca. A czytanie drugi raz o tym samym jest
stratą czasu. Zwłaszcza przypominanie przez autorkę Swoich
Wielkich Prawd.
książki, która była nowa, inspirująca. A czytanie drugi raz o tym samym jest
stratą czasu. Zwłaszcza przypominanie przez autorkę Swoich
Wielkich Prawd.
Ja nie stałam się szczęśliwsza
po przeczytaniu tego Projektu.
po przeczytaniu tego Projektu.
Lektura
dla osób:
dla osób:
-nieznających
“Projektu Szczęście”
“Projektu Szczęście”
-lubiących
wiele odwołań i cytatów odnośnie szczęścia
wiele odwołań i cytatów odnośnie szczęścia
-szukających
prostych i mało odkrywczych, ale czasem zapomnianych metod na ciekawe
mieszkanie
prostych i mało odkrywczych, ale czasem zapomnianych metod na ciekawe
mieszkanie
-zastanawiających
się nad zmianami w życiu
się nad zmianami w życiu
-chcących
stworzyć swój Projekt, posiłkując się na pomysłach autorki.
stworzyć swój Projekt, posiłkując się na pomysłach autorki.
Jakoś mnie ta książka nie przekonuje do siebie 😉 Może dlatego, że nie czytuje takich 😉
Nie dla mnie 😉
Raczej niezbyt interesująca książka według mnie… zwłaszcza, że twoja ocena jest niezbyt pozytywna.
Zdecydowanie nie dla mnie 🙂
Raczej nie moja bajka 🙂
naczytane.blog.pl
Nie dla mnie.
Sam pomysł super, ale realizacja nie wypadła przekonująco 😉 raczej nie sięgnę
To zdecydowanie nie dla mnie. Poradniki to nie moja bajka.
Ale skutecznie wszystkich odrzuciłam od książki 😛
Coś dla mojej siostry, ona uwielbia takie książki 🙂
Do mnie takie książki raczej nie trafiają.
Odpuszczam sobie.
Pasuję 🙁
Nie czytałam jeszcze żadnych pozycji z tej serii,ale będę pamiętać, żeby nie sięgać po tę, jeśli będę miała już za sobą "Projekt Szczęście". Szkoda, że w obu lekturach jest w zasadzie to samo… ale cóż, tak właśnie kręci się biznes.
Poradniki nie są dla mnie, więc nie przeczytam ani tej, ani pierwszej części 🙂 Szkoda, że autorka nie wykazała się większym zaangażowaniem i kreatywnością w tworzeniu drugiej części.
Nie lubię takich pozycji i na tę też się nie skuszę, oj nie…
jakoś mnie nie porywa tym razem 😉
Po takie poradniki raczej rzadko sięgam, ale narobiłaś mi ochoty na "Projekt Szczęście" 🙂 Rozejrzę się w okolicznych bibliotekach 🙂
Ja podziękuję, ostatnio mam smaczki na horrory 🙂
Osobiście podziękuję. Nie mam ostatnio ochoty na poradniki. Ten wydaje się trochę przegadany.
Mówiąc krótko – szkoda mi czasu 🙂