Recenzja lubimyczytac.pl:
Ostatnia
część bestsellerowej trylogii.
część bestsellerowej trylogii.
America
jest jedną z czterech dziewcząt, które utrzymały się w ścisłej czołówce
Eliminacji. Ukochana przez zwykłych ludzi, znienawidzona przez obecnego króla,
dziewczyna wciąż nie jest pewna swych uczuć. A jednak nadchodzi moment
ostatecznego wyboru, tym trudniejszego, że cały los Illei może spoczywać
właśnie w rękach Ami.
jest jedną z czterech dziewcząt, które utrzymały się w ścisłej czołówce
Eliminacji. Ukochana przez zwykłych ludzi, znienawidzona przez obecnego króla,
dziewczyna wciąż nie jest pewna swych uczuć. A jednak nadchodzi moment
ostatecznego wyboru, tym trudniejszego, że cały los Illei może spoczywać
właśnie w rękach Ami.
Czy
dziewczyna powróci do swej dawnej miłości, czy zdecyduje się zostać królową i
podjąć walkę o lepszy świat dla siebie i wszystkich mieszkańców Illei?
dziewczyna powróci do swej dawnej miłości, czy zdecyduje się zostać królową i
podjąć walkę o lepszy świat dla siebie i wszystkich mieszkańców Illei?
Moje zdanie:
Nie wytrzymałam do polskiej premiery
ostatniej części serii Selekcji. Tak
mnie wciągnęła opowieść Americi, że sięgnęłam po niezbyt ulubiony e-book.
ostatniej części serii Selekcji. Tak
mnie wciągnęła opowieść Americi, że sięgnęłam po niezbyt ulubiony e-book.
Pamiętajcie, iż oceniam tę
książkę z wielkim przymrużeniem oka, gdyż nie mieszczę się w przedziale
wiekowym czytelników, do których jest dedykowana ta seria. Jednak z wielkim
entuzjazmem i uśmiechem na ustach przekładałam kolejne strony.
książkę z wielkim przymrużeniem oka, gdyż nie mieszczę się w przedziale
wiekowym czytelników, do których jest dedykowana ta seria. Jednak z wielkim
entuzjazmem i uśmiechem na ustach przekładałam kolejne strony.
Finałowa część zawiera
oczekiwane przeze mnie uzupełnienie historii z rebeliantami. Dostałam
wyjaśnienia polityki, cele buntowników, a nawet bliższe poznanie
najważniejszych Północnych rebeliantów. To było na wielki plus, choć mogło być
jeszcze więcej szczegółów.
oczekiwane przeze mnie uzupełnienie historii z rebeliantami. Dostałam
wyjaśnienia polityki, cele buntowników, a nawet bliższe poznanie
najważniejszych Północnych rebeliantów. To było na wielki plus, choć mogło być
jeszcze więcej szczegółów.
Kiera Cass postarała się, aby
fabuła nie opierała się tylko na dokonaniu wyboru, ale uatrakcyjniła opowieść o
kilka zwrotów akcji.
fabuła nie opierała się tylko na dokonaniu wyboru, ale uatrakcyjniła opowieść o
kilka zwrotów akcji.
Można zauważyć zmianę w
bohaterach:
bohaterach:
America jest cieplejsza
i chyba minęło wystarczająco dużo czas, aby dojrzała do decyzji. Jej zachowanie
jest bardziej przemyślane. Choć nie do końca rozumiałem postawę dziewczyny
odnośnie ujawnienia uczuć do księcia (duma?).
i chyba minęło wystarczająco dużo czas, aby dojrzała do decyzji. Jej zachowanie
jest bardziej przemyślane. Choć nie do końca rozumiałem postawę dziewczyny
odnośnie ujawnienia uczuć do księcia (duma?).
Maxon dalej
jest idealny (w książce padły aż 3 jego wady!!), ale jakby pewniejszy siebie.
Potrafi postawić się ojcu – królowi. Walczy o względy Americi i jednocześnie
również dojrzewa jako przyszły następca tronu.
jest idealny (w książce padły aż 3 jego wady!!), ale jakby pewniejszy siebie.
Potrafi postawić się ojcu – królowi. Walczy o względy Americi i jednocześnie
również dojrzewa jako przyszły następca tronu.
Autorka jakby specjalnie
oddala nam osobę Aspena. Niby jest w
książce i to nawet sporo, ale oczami dziewczyny jest on już innym człowiekiem.
Jakaś więź między nimi została przerwana.
oddala nam osobę Aspena. Niby jest w
książce i to nawet sporo, ale oczami dziewczyny jest on już innym człowiekiem.
Jakaś więź między nimi została przerwana.
Elita również się zmienia.
Poznajemy dziewczęta z innych stron. Nie ma już dobrych i złych charakterów.
Każda z dziewczyn pokazuje swoje motywy i stają się bliższe czytelnikowi.
Poznajemy dziewczęta z innych stron. Nie ma już dobrych i złych charakterów.
Każda z dziewczyn pokazuje swoje motywy i stają się bliższe czytelnikowi.
Para królewska: największy
minus: królowa – dobra, król – zły. Te postacie były kiepsko zarysowane a ich
historia zupełnie przewidywalna i banalna. Nie chcę pisać więcej, aby nie spoilerować.
minus: królowa – dobra, król – zły. Te postacie były kiepsko zarysowane a ich
historia zupełnie przewidywalna i banalna. Nie chcę pisać więcej, aby nie spoilerować.
Najważniejszy wątek:
zakończenie Eliminacji. Nie trzeba być geniuszem, aby wiedzieć jak się
skończyła seria. Jednak wydarzenia, które mają miejsce w tle mogą zaskoczyć
czytelnika. Zwłaszcza ostatnie strony są pełne akcji.
zakończenie Eliminacji. Nie trzeba być geniuszem, aby wiedzieć jak się
skończyła seria. Jednak wydarzenia, które mają miejsce w tle mogą zaskoczyć
czytelnika. Zwłaszcza ostatnie strony są pełne akcji.
W całej trylogii jest wiele
minusów i wydarzeń, które mi się nie podobają. Ale jak pewnie widać, w mojej
ostatniej recenzji brakuje ironii. Jest to spowodowane innym podejściem do
ostatniej części. Wiedziałam czego się spodziewać po finale i tak się nastawiłam.
minusów i wydarzeń, które mi się nie podobają. Ale jak pewnie widać, w mojej
ostatniej recenzji brakuje ironii. Jest to spowodowane innym podejściem do
ostatniej części. Wiedziałam czego się spodziewać po finale i tak się nastawiłam.
Największa zaleta książek:
okładki. Urocze, cudowne, zachwycające. Na pewno będą zdobić moją biblioteczkę
🙂
okładki. Urocze, cudowne, zachwycające. Na pewno będą zdobić moją biblioteczkę
🙂
Podsumowując, cała seria Selekcja to piękna bajka i tak
właśnie należy traktować te książki.
właśnie należy traktować te książki.
Polecam
fanom wszelkich baśniowych księżniczek.
fanom wszelkich baśniowych księżniczek.
A jeszcze nie przeczytałam pierwszej części.
To polecam zacząć kiedy będą wydane wszystkie części – bo jeśli ci się spodoba to nie oderwiesz się od tej serii 😉
Lubię bajki, zatem poszukam 😉
Ja też lubię 🙂
Również nie miała jeszcze okazji przeczytać pierwszej części 🙂 Może kiedyś gdy już nie będę miała co czytać sięgnę po te bajki 😉
Selekcja będzie idealna dla wyluzowania i złapania oddechu po trudnych pozycjach:)
Muszę się przyznać, że też czytałam ebook. Jestem tylko człowiekiem;)
Ale za recenzje zabiorę się dopiero kiedy przeczytam papier bo to zupełnie inne wrażenie.
No tak, to bajka ale jak wciągająca! Ostatnie strony wręcz połknęłam w całości. O niebo lepsza niż "Elita" (co nie było takie trudne).
Swoją drogą słyszałam, że nie długo mają wyjść kolejne dwie części. Jak na razie jestem z jednej strony zadowolona a z drugiej sceptyczna. Troche to wygląda jak wyciąganie kasy i tyle. Choć pewnie przeczytam;)
Pozdrawiam!
pokolenie-zaczytanych.blogspot.com
Ja też nie odpuszczę sobie książki 🙂 Koniecznie muszę kupić do mojej kolekcji 🙂
Pewnie, że The One jest lepsza od drugiej części, a nawet myślę, że od pierwszej też 🙂
Wkrótce ma pojawić się nowela o Maxonie i strażnikach – też się na nią skuszę 🙂
Nie jestem fanką baśniowych księżniczek, to nie moje klimaty, więc myślę, że książka raczej nie dla mnie.
Rozumiem, te książki nie są dla każdego :]
O masz, dałaś mi teraz do myślenia, bo o ile na Elite nie mam zbytnio ochoty to Jedyną przeczytałabym bardzo chętnie. Chyba jednak przełamie się i przeczytam drugi tom, by móc chwycić za ten. 😉
Przebrnij przez Elitę, bo Jedyna jest najlepsza 😀
Mi się jeszcze udało wytrzymać do ostatniej części, bo dowiedziałam się, że "Jedyna" wcale nie jest ostatnią częścią… Kiera Cass pisze czwartą część – The Heir (Dziedzic), która w wersji angielskiej wyjdzie w maju 2015. Także trochę się zdziwiłam…
http://pasion-libros.blogspot.com
Serio? Wiedziałam, że są już napisane jakieś nowele dotyczące tej serii, ale nie wiedziałam, że będzie kontynuacja :] Ciekawa jestem jak to wyjdzie, bo szczerze mówiąc na Jedynej powinna zakończyć 😛
Baśniowe książki lubię od czasu do czasu, właśnie jestem po jednej takiej i choć mi się podobała to jednak mam dość 😀
To za jakiś czas 🙂
Baśniowe księżniczki to nie są bohaterki o których lubię czytać, ale kto wie – może kiedyś się to zmieni ;))
Jeśli się zmieni to polecam zacząć od Kiery Cass, bardziej księżniczkowo nie może być 😛
Pięknie podsumowałaś tę serię, bo ja miałam takie samo odczucie już po "Rywalkach" 😀
Elita i Jedyna jeszcze przede mną, ale dla rozrywki i tak je przeczytam 😀
Przeczytaj, bo Jedynka najlepsza z całej serii 🙂
odbieram ją właśnie jako taką typowo rozrywkową lekturę i nie mówię nie, choć za zwyczaj czytuję coś innego!
Dla rozluźnienia między kryminałami 😉
Chcę przeczytać, myślę, że może mi się spodobać 🙂 Idealne dla odprężenia ;d
Na jedno-dwa popołudnia z herbatką 🙂
Mam tę książkę, ale jeszcze jej nie czytałam, bowiem najpierw muszę zabrać się za pierwszy tom, który od dłuższego czasu leży na półce i czeka na swoją kolej.
U mnie też Rywalki leżały dobre parę miesięcy – ale jak już złapałam to przeczytałam ciągiem całą serię ;P
Patrząca mi przez ramię bratowa powiedziała "chcę to" 😀
To możesz sprawić prezent bratowej 🙂
Fanką baśniowych księżniczek nie jestem, więc… 😉
Wiem, wiem Aniu 🙂
Ja, tak jak już zapewne wspominałam, mam przed sobą pierwszy tom, ale z każdą recenzją mój apetyt na tą serię rośnie. Ale też rośnie obawa przed rozczarowaniem. 🙂
Pomyśl, że czytasz bajkę i od razu oszczędzisz sobie rozczarowania 😉
no więc nie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki. 🙂
ale napewno niebawem zabiorę się za trylogię.
jednak nadal nie wiem co o niej myśleć.
ile ludzi tyle różnorodnych recenzji. 😉
Więc polecam zapoznać się samej i stworzyć własną recenzję 🙂
"Rywalki" bardzo mi się podobały, więc z pewnością sięgnę po kolejne części 😉 Choć seria wydaje mi się trochę przewidywalna 😀
Mnie się ta cześć podobała najbardziej. Była taka… no taka z pazurem, a nie słodka bajeczka dla dziewczynek, a dla takich starszych dziewczynek 😉
Myślałam, ze jak przeczytam to sprzedam cała serię, jednak chyba tego nie zrobię, bo z przyjemnością do niej wrócę.
Tez przeczytałam. Wszystkie części w dwa dni. Według mnie są świetne. W internecie natknęłam się że w maju 2015 roku ma wyjść czwarta część serii pt "The Heir" (dziedziczka). Jestem bardzo ciekawa czy to nie jakieś żarty bo koniec trzeciej części skończył się tak jakby był to koniec. Lecz była to taka sama zapowiedź jak poprzednich części. Zobaczymy. Liczę również, że zobaczę ekranizację na ekranach kin.
Dwie przeczytane, teraz czas na 3 😉
http://weraweronika.blogspot.com/