przeszłość …
… to jest przyszłość.
Emma mieszka w Nowym Jorku. W wieku 32 lat, nadal poszukuje mężczyzny swojego
życia. Matthew mieszka w Bostonie. Stracił żonę w strasznym wypadku i zostaje
sam z córką, która ma zaledwie cztery lata. Poznali się przez Internet i szybko
ich wymiany e-mail, sugerują, że w końcu mają prawo do szczęścia. Marzą by się
spotkać.
Tego samego dnia, w tym samym czasie, otwierają drzwi restauracji… Ich drogi
jednak się nie krzyżują. Gra kłamstw? Żart wyobraźni? Manipulacja?
Musso ujawnia swoje mistrzostwo w kreowaniu atmosfery tajemnicy
Paris Match
Musso i takie owocne. Dużo czytałam pochlebnych recenzji o francuskim pisarzu i
cieszę się, że sięgnęłam po “Jutro“.
przekonana o romantyczno-fantastycznej przygodzie Matthew i Emmy. On – wdowiec
z dzieckiem, ona – mocno zapracowana singielka.
trafia na ślad poprzedniej właścicielki –
Emmy, a po kontakcie mailowym szybko umawia się na pierwszą randkę.
jego świat może ulec zmianie, z czego oboje nie zdają sobie sprawy.
żony, która była miłością jego życia. Właśnie zbliża się rocznica śmierci. Chcąc
oderwać się od smutku zgadza się na spotkanie z mailową znajomą, która go
zaintrygowała. W umówionej restauracji pojawiają się oboje, ale nie mają szansy
się zobaczyć.
romantyczny a zaczyna się robić ciekawie. Otóż Emma i Matt żyją w innym roku. Kiedy oboje to odkrywają w głowie bohatera
pojawia się plan…zmiany przeszłości. Tylko Emma może zapobiec wypadkowi, w
którym zginęła jego żona. Tylko Emma wie, że może to uczynić.
osobę, której się zazdrości życia? Zwłaszcza jak na światło dzienne zaczynają
wychodzić sprawy kontrowersyjne i szokujące związane z wypadkiem żony Matta.
szybko rozdziały, a historia była dla mnie spójna i zarazem lekka w odbiorze.
Emma została wykreowana na bohaterkę z pazurem i nie do końca byłam pewna jej kolejnych
kroków. Natomiast Matt gdzieś mi zniknął w cieniu Emmy. Odebrałam go jako zbyt
ułożonego, zbyt miękkiego faceta. I irytował mnie jego wieczny podziw dla
zmarłej idealnej żony.
narratorów. Losy bohaterów głównie poznajemy oczami Emmy lub Matta, jednak
zdarza się, że w sprawę wchodzi pomocnik Emmy.
Dużym urozmaiceniem jest nabieranie tempa akcji
zaraz po pierwszym nieudanym spotkaniu bohaterów. Podążanie za żoną Matta i
odgadywanie jej tajemnicy było najlepszą częścią książki. Zaskoczenie też
pojawiło się na mojej twarzy, gdyż finał całej historii był oryginalny.
Jeszcze to przemyślę, ale muszę przyznać, że okładka wywarła na mnie wrażenie 🙂
Słyszałam już dużo o tej książce i mam ochotę ją od dawna przeczytać. Ty spotęgowałaś to uczucie 🙂
Twoja recenzja dała mi ostatni powód do zakupu, dziękuję 😉
Zaciekawiła mnie ta książka. Mimo, że już chciałam ją skreślić z tak błahego powodu jakim jest wiek bohaterów. Muszę po nią sięgnąć koniecznie;)
Pozdrawiam!
pokolenie-zaczytanych.blogspot.com