Oto przyszłość, w której nie ma miejsca na niedoskonałości, wady i błędy. Przyszłość, w której tylko człowiek o nieskazitelnym charakterze ma prawo do życia. Przyszłość, w której przyszło żyć Celestine. Dziewczyna naznaczona skazami musi zdecydować jak dalej żyć. Zapraszam na recenzję kontynuacji Skazy Ceceli Ahern. W drugim tomie autorka dostarcza nam nie mniej emocji. Doskonała to książka owocująca w wydarzenia, które choć lekko przewidywalne zapadają w pamięć.
„Piękno to przekleństwo, nie pozwala nam zobaczyć, kto jest prawdziwym potworem.”
Niegdyś zwykła dziewczyna, obecnie największy wróg i uciekinierka – Celestine trafia na farmę do dziadka, który jako jedyny udziela jej schronienia. Niestety, aby nie narażać ukochanego dziadka Celestine musi ruszyć w świat i zmierzyć się ze swoimi demonami wewnętrznymi, jak i demonami , które polują na jej życie. W taki sposób dziewczyna trafia do grupy, gdzie osoby ze swoimi piętnami mogą w miarę czuć się bezpiecznie. Celestine ma jednak asa w rękawie w postaci tajnej skazy, która może obalić cały system w kraju.
Ahern świetnie ukazała wewnętrzną walkę i dojrzewanie bohaterki. Dziewczyna nie od razu chce podjąć grabę, jednak następuje to stopniowo. Celestine to młoda kobieta z niezwykłym sumieniem. Na kartkach powieści jest bardzo autentyczna, co sprzyja sympatyzowaniu z nią. Jej odwaga rośnie z każdym dniem a charakter kształtuje się na oczach czytelników.
Główna oś fabularna skupiona jest na walce Naznaczonych i chęci zmian w obecnym rządzeniu. Do tej walki Celestin tez dojrzewa przy pomocy nowych bohaterów i tych już nam znanych. Chociaż dziadek dziewczyny występuje tylko w pierwszych rozdziałach to i tak daje on siłę swojej wnuczce. Do tego dochodzi wsparcie ze strony rodziny a także… Carrick.
Dopełnieniem historii jest oczywiście wątek miłosny. Bohaterka dzięki oparciu Carricka staje na nogi i chce walczyć. Lojalność i miłość tej dwójki są pociągające i bardzo przyjemne w odbiorze. Nie ma tutaj za dużych zaskoczeń, niedopowiedzeń i tajemnic, natomiast ich wsparcie i zaufanie sprawiło, że należą oni do moich ulubionych par książkowych.
„W życiu każdego z nas są wyjątkowi ludzie, którzy mają w sobie nieskończone pokłady miłości i tolerancji dla wszystkich naszych wad.”
Książka Doskonała niesamowicie nakręca tempo akcji. Pisarka nie miała dużo miejsca (ok. 500 stron), w których idealnie połączyła wątek romantyczny z szybką akcją i intrygami. Bohaterowie są autentyczni, ale potrafią zaskoczyć. I choć książka nie ma innowacyjnej fabuły to potrafi wciągać do ostatniej strony. Minusem może być sam epilog, w którym na 3 stronach wszystko się wyjaśnia, co sugeruje, że to ostatni tom tej serii.
Tytuł: Doskonała
Autor: Cecelia Ahern
Wydawnictwo: AKURAT
Moja ocena: 8/10
“Kiedy cię poznałam” Ahern tak mnie wynudziła, że nie mam na razie ochoty na poznawanie jej twórczości.
A ja dalej nie zapoznałam się z żadną książką tej autorki, w końcu muszę spróbować, chociaż spotykam się z różnymi opiniami.
Jeżeli chodzi o tą książkę, to mam spory mętlik w głowie ze względu na to iż czytałam wiele negatywnych recenzji, które skutecznie mnie od niej oddaliły. Będę jednak chciała spróbować w przyszłości osobiście przekonać się co do wad tej pozycji.