W marcu przeczytałam 1 książkę z wybranego tematu, czyli autora/autorki zza wschodniej granicy lub o krajach z Europy Wschodniej. Wybrałam sobie słowackiego pisarza, ale w konsekwencji sięgnęłam po dramat czeski – Wrony pióra Petra Dvořáková. Co ta powieść mi zrobiła… to była lektura, której się nie zapomina. Wydaje mi się, że niektóre postacie (np. matki) były trochę przesadzone, ale jednocześnie oddawały sedno sprawy. Jest to niewielka książka opowiadająca o przeciętnej rodzinie: rodzicach z dwójką córek. Perspektywa matki i młodszej córki to wgląd w myśli i uczucia każdej z nich – skrajne uczucia. Jestem zachwycona lekturą i jestem pewna, że zakończenie tej historii zostanie ze mną na długo.

Zadanie na kwiecień 2022 brzmi:

Przeczytam książkę z kwiatem na okładce lub w tytule

Wybór padł na:

Jestem już po lekturze książki Życie VioletteValerie Perrin. Piękna obyczajowa powieść, która ma w sobie ból, cierpienie, niedopowiedzenia, tęsknotę jak również miłość, wiarę, nadzieję, radość, obcowanie z przyrodą i codzienne życie. Tytułowa Violette nie skradła mojego serca, ale śledzenie jej życia na kartach powieści było fascynujące i budujące. Piękny język dał też przyjemność z czytania. A okładka – cudowna!

CZYTALIŚCIE JUŻ TE KSIĄŻKI?

Leave a Reply